26 kwietnia 2025

Gavin Ashenden: Franciszek popularniejszy w liberalnych mediach, niż w Kościele. To skutek wizerunku relatywisty

(fot.EPA/STRINGER Dostawca: PAP/EPA.)

Nie milkną echa pogrzebu papieża Franciszka. Wiele mediów i postaci, na co dzień wrogich Kościołowi, o papieżu Franciszku ma do powiedzenia wiele dobrego. Zdaniem Gavina Ashendena warto zwrócić uwagę na tę tendencję. Dowodzi ona bowiem, ze w wypowiedziach zmarłego papieża dominowało korzystanie z wizerunku nieoceniającego i współczującego „zwykłego człowieka”. Mniej było w nich odwołań do katolickiej doktryny i niezmiennych zasad moralnych.  

Możemy mieć poczucie, że był bardziej popularny wśród świeckich mediów, niż w Kościele”, pisał o pochowanym w sobotę 26 kwietnia papieżu słynny katolicki konwertyta. Były anglikański biskup i kapelan Elżbiety II Gavin Ashenden w artykule na łamach catholicherald.co.uk zwracał uwagę, że prasa rzadko tak przychylnie odnosiła się do papieży, jak do ostatniego następcy Św. Piotra.

Według publicysty Franciszek zyskał podobną sympatię, kreując nieoceniający wizerunek swojego papiestwa. W jego ramach papież występował często nie w powierzonej mu roli nauczyciela i pasterza, ale raczej „dobrego człowieka”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Papież Franciszek dawał po mistrzowsku prasie komentarze bogate w uczucia i nie przeszkadzające zbytnio złożonością treści”, ocenił były anglikański biskup. Jak dodawał, niektóre z tych wizerunkowych posunięć Ojca świętego, choć pozbawione merytorycznej wartości, okazało się na długo budulcem jego pozytywnego odbioru w mediach. W roli tego ostatniego sprawdziło się chociażby szeroko komentowane pytanie „Kim jestem, by oceniać”, jakim papież odpowiedział na pytanie o jego stosunek do homoseksualnych skłonności.  

W ten sposób zdaniem Gavina Ashendena Franciszek wykreował pożądany przez świecką kulturę obraz człowieka bezocennego. Według publicysty ten wizerunek spotkał się z aplauzem największych prasowych tytułów, ponieważ nie ogranicza hedonizmu i sugeruje niechęć do tradycyjnej i obiektywnej etyki…

Odwołujący się do niego poprzednicy Franciszka, na przykład Benedykt XVI, nie mogli liczyć na podobny poklask, zauważył w swoim artykule były anglikanin.

Źródło: thecatholicherald.co.uk

FA

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 915 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram