PKW podała, że frekwencja w wyborach prezydenckich na godz. 17.00 wyniosła 50,69 proc. Najwyższa frekwencja została odnotowana w woj. mazowieckim – 54,97 proc., najniższa – w woj. opolskim – 43,22 proc.
Przewodniczący PKW przekazał, że jeśli chodzi o frekwencję w kraju na godz. 17, to jest ona wyższa niż w 2020 r., kiedy było to 47,89 proc. i w roku 2015 – kiedy wyniosła ona 34 proc.
We wszystkich 18 miastach wojewódzkich frekwencja przekroczyła 50 proc., a najwyższą miała Warszawa (58,85 proc.), następnie Poznań z 56,22 proc. i Kraków (55, 41 proc.)
Wesprzyj nas już teraz!
Od początku ciszy wyborczej odnotowano 202 przypadki jej naruszenia, w tym przestępstwa i wykroczenia – przekazała w niedzielę po południu Komenda Główna Policji. Były przypadki wyniesienia kart do głosowania i łamania ciszy wyborczej przez internet. W lokalach wyborczych pojawiły się też nietrzeźwe osoby.
Przypominamy, że trwa cisza wyborcza. Narusz ją każdy element czynnej agitacji wyborczej, czyli publicznego nakłaniania lub zachęcania do głosowania.
Nie wolno w czasie ciszy wyborczej zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, czy rozpowszechniać materiałów wyborczych.
Zachęcanie do udziału w wyborach nie narusza ciszy wyborczej o ile nie zawiera elementów agitacji wyborczej na rzecz któregoś z kandydatów.
Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być usuwane. Nie wolno jednak jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi, taki pojazd może natomiast stać. Agitować nie wolno także w internecie.
Zabroniona jest również agitacja w lokalu wyborczym, w którym on się znajduje, polegająca m.in. na eksponowaniu symboli, obrazów, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi. W czasie ciszy wyborczej zabronione jest podawanie do publicznej wiadomości wyników sondaży.
Za złamanie zakazu agitacji w czasie ciszy wyborczej grozi grzywna. Za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej grzywna wynosi od 500 tys. zł do 1 mln zł. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania.
Państwowa Komisja Wyborcza zaznacza, że o tym, czy coś stanowi złamanie zakazu agitacji wyborczej, mogą decydować tylko organy ścigania i sądy, a wyborca, który uzna, że naruszono ciszę wyborczą, powinien to zgłosić bezpośrednio Policji.
Źródło: PAP
Oprac. MA