Izraelskie lotnictwo przekazało w sobotę wieczorem, że prowadzi nalot na cele militarne w stolicy Iranu, Teheranie. Izraelska obrona cywilna poinformowała równocześnie o wystrzeleniu przez Iran rakiet balistycznych na północ kraju. Alarm ogłoszono m.in. w Hajfie, trzecim największym mieście Izraela. Przeciwko eskalacji konfliktu wystąpiły Turcja, Irak i Azerbejdżan.
Państwowa telewizja Iranu poinformowała, że irańska armia przeprowadziła kolejny atak rakietowy na Izrael, drugi w nocy z soboty na niedzielę. Jak podaje dziennik „Haarec”, w sumie w Izraelu zginęło pięć osób.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapewnił w sobotę prezydenta USA Donalda Trumpa, że jego kraj jest gotowy zrobić wszystko, by zapobiec niekontrolowanej eskalacji w regionie – poinformowała dyrekcja ds. komunikacji tureckiego przywódcy.
Wesprzyj nas już teraz!
Przeciwko eskalacji wystąpiły także Irak i Azerbejdżan. Rząd w Bagdadzie wezwał w sobotę władze USA, by powstrzymały naruszanie irackiej przestrzeni powietrznej przez izraelskie samoloty atakujące Iran. Z kolei MSZ w Baku zapewniło tego samego dnia, że nigdy nie pozwoli, by Izrael wykorzystywał terytorium Azerbejdżanu do atakowania Iranu.
„Rząd Iraku wzywa Stany Zjednoczone do wypełnienia swoich obowiązków wynikających z umowy dwustronnej i uniemożliwienia samolotom syjonistycznego podmiotu ponownego naruszania irackiej przestrzeni powietrznej” – napisano w oświadczeniu władz w Bagdadzie.
Azerbejdżan „nigdy nie pozwoli, by jego terytorium zostało wykorzystane do ataków na państwa trzecie, w tym na zaprzyjaźniony Iran” — powiedział minister spraw zagranicznych Azerbejdżanu Dżejhun Bajramow w rozmowie telefonicznej ze swoim irańskim odpowiednikiem Abbasem Aragczim.
Bajramow ostrzegł, że konflikt Izraela z Iranem grozi rozprzestrzenieniem się na cały region i wezwał do wysiłków dyplomatycznych w celu powstrzymania dalszej eskalacji – przekazało MSZ w Baku po rozmowie.
Źródło: PAP
Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem. Chodzi o konflikt między Izraelem a Iranem