Niemiecki biskup Peter Kohlgraf twierdzi, że Pismo Święte nie mówi na temat homoseksualizmu nic, co musiałoby obowiązywać również dzisiaj. Dlatego należy zmienić kościelny stosunek do homoseksualizmu, uważa.
To klasyczna teza progresywnych i progejowskich teologów: Pismo Święte nie zna fenomenu homoseksualizmu tak, jak my go dziś znamy, dlatego jego nauczanie na temat obcowania płciowego dwóch mężczyzn czy dwóch kobiet jest mało istotne.
Według bp. Petera Kohlgrafa nauczanie Biblii na temat homoseksualizmu nie powinno być postrzegane jako „niezmienne bez względu na czasy”. Należy rozumieć słowa Pisma Świętego w ich właściwym kontekście, stwierdził w rozmowie z niemiecką stacją SWR.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie wezmę jakiegoś zdania z Biblii i nie powiem: to jest zdanie, które dotyczy absolutnie każdego – powiedział. Miałoby tak być właśnie z passusami na temat homoseksualizmu. Dlatego zamiast powtarzać biblijne wersety, należałoby raczej wziąć pod uwagę ustalenia współczesnych nauk.
– W Niemczech są homoseksualni księża i to bardzo dobrzy duszpasterze – powiedział. Jak dodał, dziś można w Kościele za Odrą swobodnie rozmawiać o homoseksualizmie, inaczej niż w przeszłości.
Kościół katolicki wskazuje, że akty homoseksualne są grzeszne, bo przeczą ludzkiej naturze. Mówi o tym nie tylko Stary, ale również Nowy Testament, przede wszystkim w listach św. Pawła. Takie nauczanie podtrzymywali Ojcowie i Doktorzy Kościoła, w tym św. Tomasz z Akwinu. Również w wieku XX Kościół katolicki podkreślał grzeszność homoseksualizmu. Czynił to także papież Franciszek.
Z Katechizmu Kościoła Katolickiego:
Czystość i homoseksualizm
2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że „akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane”. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.
2358 Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i – jeśli są chrześcijanami – do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji.
2359 Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej.
Źródła: pch24.pl, Katholisch.de
Pach
Nauczanie Kościoła o homoseksualizmie. 9 kłamstw „katolików otwartych”