25 lipca 2025

Kacper Kita brutalnie ocenia dyplomację Sikorskiego. Wnioski są bardzo twarde…

Radosław Sikorski jako szef MSZ nie osiągnął żadnych konkretów. Podpisał traktat z Francją, z którego niewiele wynika; ma złe relacje z Amerykanami; nie osiągnął żadnego przełomu w polityce na odcinku niemieckim. Kacper Kita brutalnie ocenił dotychczasowe osiągnięcia polityka.

Kita mówił o Radosławie Sikorskim w rozmowie z red. Pawłem Chmielewskim w programie „Wojna i pokój” w PCh24.pl.

Jak podkreślił Kacper Kita, Radosław Sikorski jest bardzo sprawny w budowaniu dobrego wizerunku. Pozytywne zdanie mają o nim nie tylko zwolennicy Koalicji Obywatelskiej; nawet część prawicowców mówi o nim z pewnym uznaniem. Problem tylko w tym, że „fakt, iż wygłosi jedno czy drugie wystąpienie w ONZ nie oznacza z automatu, że pod jego kierownictwem polska dyplomacja osiąga jakieś konkretne sukcesy”, powiedział.

Wesprzyj nas już teraz!

Kita przypomniał, że kiedy Donald Tusk 11 czerwca złożył przed Sejmem wniosek o udzielenie mu wotum zaufania, mówił, że Polska wróciła do „europejskiej ekstraklasy” i w jego ocenie jest to „tak oczywiste, że nie wymaga nawet udowodnienia”. Nie ma jednak żadnych argumentów na poparcie tej tezy, stwierdził publicysta.

Warto też jego zdaniem podkreślić, że dla Tuska odniesieniem jest właśnie Europa, a konkretnie jej „opinia”.

Polityka Tuska w ogromnej mierze opiera się w sferze zagranicznej, na zaspokajaniu potrzeb części Polaków, żeby poczuć się docenionymi. Żeby ci nasi wspaniali, dobrzy partnerzy zachodni poklepali nas po plecach i powiedzieli: fajnie, jesteście znowu fantastyczną demokracją liberalną. Tylko co z tego wynika? – zapytał.

Co z tego, że Tusk spotkał się z Macronem albo Scholzem zaraz po tym, jak został premierem? Czy idą za tym jakieś konkretne porozumienia? – dodał.

W przypadku Francji wydawałoby się, że tak – bo Polska pod kierunkiem Tuska i Sikorskiego podpisała traktat z Francuzami. Tyle, że z tego dokumentu znowu niewiele wynika, powiedział Kita.

Ten traktat w dużej mierze odzwierciedla ideologiczne zapotrzebowania estabilishmentu europejskiego, stąd na przykład wzmianki o walce z globalnym ociepleniem i realizacji Zielonego Ładu. Jest w nim mowa o regularnych spotkaniach ministrów. Nie ma jednak nic z rzeczy podstawowych: nie ma pogłębienia ani współpracy militarnej, ani współpracy energetycznej – podkreślił. – Wszyscy wyrażają dobrą wolę co do współpracy, ale nie osiągnięto żadnego przełomu – dodał, wskazując, że nawet część francuskiej opinii publicznej jest rozczarowana tym traktatem.

Za traktatem powinny pójść czyny, ale ich nie ma – podsumował.

Kacper Kita mówił też o polityce Radosława Sikorskiego wobec Wielkiej Brytanii czy Niemiec. Również na tych kierunkach nie mógł dopatrzyć się żadnych znaczących sukcesów. To istotne zwłaszcza w przypadku Berlina, z którym Tusk w teorii powinien móc nawiązać dobre relacje. Tak jednak nie jest.

Mimo ogromnych zapowiedzi sprzed wyborów w 2023 roku nic się nie stało. Tuskowi na przykład bardzo by pomogło, gdyby Niemcy przed wyborami prezydenckimi w tym roku wykonały jakiś gest w sprawie reparacji, zdejmując z niego odium bycia politykiem proniemieckim. Jednak tak się nie stało. Tusk dla Niemców nie jest żadnym priorytetem, niezależnie od tego, że jest im politycznie bliski – wskazał Kita.

W przypadku kierowania przez Sikorskiego MSZ mamy w gruncie rzeczy „prymat PR-u nad faktyczną polityką”, ocenił.

Zwrócił też uwagę na politykę kadrową. – Sikorski nie wprowadza wielu nowych ludzi, raczej restauruje status quo ante, przywraca ludzi, którzy już wcześniej pracowali w MSZ, często związanych ze środowiskami postkomunistycznymi, nawet absolwentów słynnej moskiewskiej szkoły MGIMO – wskazał.

Wielką klęską okazała się też polityka Sikorskiego wobec Stanów Zjednoczonych.

Tu widać prymat układ politycznych, wręcz politykierstwa. Chargé d’affaires w USA jest Bogdan Klich, człowiek, który wcześniej zwyzywał prezydenta Stanów Zjednoczonych. Efekty są widoczne – powiedział Kita.

Sikorski i jego żona mają w USA kontakty ze starym środowiskiem Republikanów – dodał. – Publiczne utarczki z Marco Rubio trudno uznać za sukces, bo to jest dawanie Polakom iluzji asertywności, często w sprawach drugo- albo trzeciorzędnych – ocenił.

Według Kacpra Kity bardziej pozytywnie można odnotować tylko politykę MSZ w kwestii Chin, gdzie ambasadorem pozostał Jakub Kumoch, człowiek chcący utrzymać poprawne relacje z Chińczykami.

W sumie jednak powierzenie urzędu wicepremiera Sikorskiemu jest w ocenie publicysty gestem opartym na kalkulacjach politycznych, zgodnie z którymi miałoby to w jakimś stopniu podnieść notowania rządu. Według Kity wątpliwe, czy to się w ogóle powiedzie.

Więcej w nagraniu.

Źródło: PCh24.pl

PAch

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie