W ciągu pierwszych dwóch dekad XXI wieku liczba nastolatków umieszczonych w szpitalach na terenie Hiszpanii z powodu depresji wzrosła aż o 1 217 procent – oszacowali tamtejsi psychiatrzy, alarmując o pogarszającym się stanie psychiki młodych mieszkańców tego jeszcze nie tak dawno katolickiego, a dziś mocno zateizowanego kraju.
Autorzy studium opublikowanego w najnowszym wydaniu naukowego pisma „Journal of Affective Disorders” wskazali, że drastyczne zwiększenie się liczby hospitalizacji dotyczyło osób w wieku 11 – 18 lat, głównie dziewcząt.
Wesprzyj nas już teraz!
Naukowcy z Międzynarodowego Uniwersytetu La Rioja (UNIR) przeanalizowali ponad 9 800 przyjęć do szpitali z powodu objawów depresji u hiszpańskich nastolatków w okresie pomiędzy 2000 a 2021 rokiem.
Odnotowali, że o ile na granicy stuleci na oddziały psychiatryczne w hiszpańskich szpitalach trafiło 173 nastolatków, to już w 2021 roku było ich tam 1 799. Wskazali, że najbardziej podatne na depresję były w analizowanym okresie dorastające dziewczęta. W gronie hospitalizowanych nastolatków ich odsetek wynosił 74,3 proc.
Badacze z La Rioja zauważyli, że w pierwszych dwóch dekadach XXI wieku średni wiek przyjmowanych do szpitali nastolatków z powodu objawów depresji wynosił 16 lat, zaś średnia pobytu w placówce medycznej – 7 dni.
Koordynator badania Eduardo Gonzalez wskazał, że wraz z nastaniem „pandemii koronawirusa” (czytaj: nasileniem państwowej polityki straszenia i społecznej izolacji) w 2020 roku zaczęło narastać zjawisko przyjmowania do szpitali coraz młodszych dzieci z depresją. Trend jeszcze bardziej uwidocznił się w 2021 r.
Według autorów studium, pierwszy w XXI w. wyraźny wzrost liczby hospitalizowanych nastolatków nastąpił w 2011 r., co badacze wiążą z konsekwencjami kryzysu gospodarczego w Europie, który rozpoczął się w 2008 r.
„Może to być powiązane z pewnymi zjawiskami społecznymi i kulturowymi oddziałującymi na młodych, np. niepewnością co do ich osobistej, akademickiej czy społecznej przyszłości po kryzysie” – ocenili badacze, apelując o pilne działania władz Hiszpanii służące prewencji przed depresją, m.in. wsparcie szkół we wczesnym wykrywaniu zaburzeń psychologicznych uczniów.
Przestrzegli, że niebezpieczeństwo dla zdrowia psychicznego młodzieży niesie również „masowe i powszechne korzystanie z sieci społecznościowych”.
„Nieustanny wzrost przyjmowania młodych z depresją do szpitali dowodzi dziś istnienia problemu zdrowia psychicznego, który wymaga szybkiej reakcji” – podsumowali naukowcy z La Rioja.
Źródła: PAP, sciencedirect.com, PCh24.pl
RoM