Osobliwe wieści wyszły z Ministerstwa Edukacji. Resort edukacji zamierza zająć się edukacją chłopców. To reakcja na sygnały o tym, że system edukacji bardziej współgra z etapami rozwoju dziewcząt niż chłopców – informuje środowa „Rzeczpospolita”. Ustalono, że wkrótce w MEN ma pojawić się pełnomocnik zajmujący się kształceniem chłopców. Trudno uwierzyć, że rząd Tuska dostrzegł realny problem naszej rzeczywistości, dlatego pozostaje czekać na szczegóły, aby przekonać się o co naprawdę chodzi.
– Tak jak przez lata wyrównywaliśmy szanse edukacyjne kobiet, tak dzisiaj są pewne obszary, gdzie trzeba wyrównywać szanse edukacyjne mężczyzn – tłumaczyła niedawno szefowa resortu edukacji Barbara Nowacka w programie „Bez uników” w Programie Trzecim Polskiego Radia). Zaznaczyła, że szczegółowe rozwiązania pojawią się niebawem.
„Rz” ustaliła, że w resorcie edukacji trwają prace nad przepisami, które mają być podstawą do powołania pełnomocnika, który będzie odpowiadał za kształcenie chłopców.
Wesprzyj nas już teraz!
Źródło: PAP