Czy 17-latkowie będą mogli prowadzić samochód? Taką możliwość przewiduje nowelizacja prawa o ruchu drogowym, nad którą prace wciąż jeszcze trwają. Jeśli rząd przyjmie takie rozwiązanie, to nieletnich kierowców będą obowiązywały surowe ograniczenia, a kary za ich złamanie będą dotkliwe.
Nowelizacja zakłada możliwość uzyskania prawa jazdy kat. B za zgodą rodzica dla osób, które ukończyły 17. rok życia. Takich kierowców obowiązywałoby jednak kilka ograniczeń. Po pierwsze, przez pierwsze 6 miesięcy – lub do ukończenia 18. r.ż. – na fotelu pasażera musiałaby im towarzyszyć osoba dorosła, która posiada prawo jazdy od co najmniej 5 lat. Młodzi kierowcy w tym okresie nie mogliby przewozić innych osób nieletnich; rozważana też jest możliwość zakazania nieletnim prowadzenia pojazdów o mocy silnika większej niż 70 kW.
Projekt zakłada również iż wszyscy nowi kierowcy – również ci pełnoletni – byliby objęci dwuletnim okresem próbnym. W tym czasie obowiązywałby ich całkowity zakaz jazdy po spożyciu alkoholu, zakaz przewozów za opłatą, oraz bardziej rygorystyczne limity prędkości: 80 km/h poza obszarem zabudowanym oraz max. 100 km/h na autostradach i drogach ekspresowych dwujezdniowych. Do tego limit punktów karnych dla takich osób wynosiłby 13. Wreszcie samochody nowych kierowców musiałyby posiadać zielony listek, za którego brak będzie można nawet stracić prawo jazdy. A popełnienie przez młodego kierowcę trzech wykroczeń w okresie próbnym oznaczałoby wydłużenie probacji o kolejne dwa lata.
Źródło: interia.pl, rankomat.pl
AF