10 sierpnia 2025

Nowy szef ukraińskiego IPN popiera ekshumację Polaków zamordowanych przez UPA. Jest jednak pewne „ale”

(Ołeksandr Ałfiorow, fot. printsctreen YouTube)

Szef ukraińskiego IPN Ołeksandr Ałfiorow zapowiedział, że popiera ekshumację Polaków, którzy zginęli z rąk ukraińskich nacjonalistów z UPA. W swojej narracji mówi jednak o „tragedii wołyńskiej” a nie ludobójstwie oraz o „wzajemnych konfliktach”, a nie operacji likwidacji polskiej społeczności na Kresach Wschodnich.

Ołeksandr Ałfiorow to nowy szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. W rozmowie z PAP zadeklarował poparcie dla ekshumacji polskich ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów z UPA. Mówił również, że jeśli trzeba ich wykonać więcej – popiera ten pomysł. Jednocześnie jednak nie zamierza odbierać prawa Ukraińcom do fetowania i identyfikowania się z działalnością nacjonalistów z UPA.

Czy UPA to dla Ukrainy bohaterowie? Prawdopodobnie nie dla wszystkich kategorii społeczeństwa. Ale jest częścią pamięci narodowej, tak jak tragedia wołyńska jest częścią waszej pamięci – powiedział. Co istotne, mówił o „tragedii wołyńskiej”, a nie ludobójstwie przeprowadzonym na Polakach. Ałfiorow wskazał, że spory historyczne powinny ustąpić dialogowi i uznaniu, że każdy naród ma prawo do własnych bohaterów.

Wesprzyj nas już teraz!

Jako historyk uznaję ważną rolę Ukraińskiej Powstańczej Armii w walce z okupacją niemiecką i sowiecką – dodał. Szef ukraińskiego IPN zwrócił uwagę, że ani Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), ani Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), „nie zostały postawione przed Trybunałem Norymberskim”. Miałoby to oznaczać, że nie są winne ludobójstwu.

Ołeksandr Ałfiorow został również poproszony o skomentowanie pytań o to, dlaczego Ukraina nie przeprasza za Wołyń. Jego zdaniem co najmniej dwóch prezydentów Ukrainy dokonało takich przeprosin. – Podajcie formułę przeprosin i ona zadziała. Ale jeśli te przeprosiny będą zawierać w sobie upokorzenie, to szczerych przeprosin nie będzie. Jesteśmy dorośli – podajcie nam formułę – zaznaczył.

Szef ukraińskiego IPN opowiedział się jednocześnie za przeprowadzeniem wszystkich ekshumacji ofiar wzajemnych konfliktów, jak podkreślił „na terytorium Ukrainy i Polski”, co ma sugerować, że Polacy również dopuszczali się podobnych mordów na Ukraińcach.

Trzeba więcej ekshumacji? Więc trzeba je przeprowadzać. I to będzie uczciwe wobec tych ludzi, którzy wtedy zginęli. (…) Nie unikajmy tego – oświadczył. Jednocześnie ocenił, że nawet po ekshumacjach strona polska „może nie być zadowolona z ich wyników”. – Nie znajdziemy tam 200 tysięcy ludzi – powiedział.

Ałfiorow mówił również o tym, że nie można wymagać od Ukrainy, aby jej mieszkańcy zmienili sobie swoich bohaterów narodowych. Wskazał, że takie oczekiwania wobec Kijowa ma tylko jedno państwo: Federacja Rosyjska. – Znam jeden kraj, który wymaga od nas, byśmy znaleźli sobie innych bohaterów, znaleźli jeszcze jeden język i jeszcze jedną religię. Jest to Federacja Rosyjska – wskazał.

Warto odnotować, że w latach 2014-2022, Ołeksandr Ałfiorow odbywał służbę wojskową w pułku Azow. Jest majorem rezerwy.

pap logo

Źródło: PAP/Jarosław Junko

Oprac. WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram