W czasie wojny parafia św. Rodziny w Gazie stała się domem dla wielu Palestyńczyków, którzy stracili dach nad głową w wyniku działań izraelskiego wojska. Tymczasem żydowska armia wydała nakaz ewakuacji dla dzielnicy, w której znajduje się kościelny kompleks. Setki osób będą musiały opuścić schronienie, jakie znalazły przy katolickiej świątyni.
Proboszcz parafii św. Rodziny w Gazie, ks. Gabriel Romanielli, poinformował w poniedziałek 18 sierpnia o rozkazie ewakuacji, jakie żydowskie wojska wydały dla dzielnicy al– Zaytun. To właśnie w tej części palestyńskiego miasta położona jest świątynia i otaczający ją kompleks religijny, m.in z plebanią i szkołą.
Jak wyjaśniał portal aciprensa.com, rozkaz ewakuacji to element wdrażania w życie planu pełnej okupacji Gazy, jaki przyjęło niedawno izraelskiego dowództwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Na terenie parafii św. Rodziny przebywa ponad 600 osób, jakie znalazły schronienie w jej budynkach, w tym w szkole i w centrum parafialnym. W większości to chrześcijanie – prawosławni, katolicy i protestanci. Wśród nich przebywa również około 50 niepełnosprawnych muzułmańskich dzieci.
Na zamiar wysiedlenia wszystkich 2,3 miliona mieszkańców Strefy Gazy w ramach dążenia do jej okupacji ks. Gabriel Romanielli zareagował z niedowierzaniem. Jak podkreślał, Palestyńczycy pozostaną bez miejsca dla siebie, zdani na łaskę losu. Izrael rozdaje wśród Palestyńczyków namioty, które mają zastąpić im dach nad głową, poinformował.
Parafia św. Rodziny w Gazie doznaje zniszczeń i szkód w wyniku działań żydowskich wojsk. Trzy osoby zmarły, a 8 wraz z proboszczem zostało rannych w lipcu b.r. podczas izraelskiego ostrzału świątynnego terenu. Premier Benjamin Netanjahu zapewniał, że do ataku doszło przypadkowo.
W czasie ostatniej niedzielnej summy, sprawowanej 17 sierpnia, izraelski pocisk uderzył w pobliski zbiornik na wodę.
Źródło: aciprensa.com
FA