Wojna na Ukrainie nie zakończy się przy stole negocjacyjnym, ale na polu bitwy – uważa amerykański politolog, John Mearsheimer.
Profesor z Uniwersytetu w Chicago mówił na ten temat w programie „Democracy now”. W jego ocenie stanowiska Ukrainy i Rosji są zbyt rozbieżne, by mogło dojść do trwałego porozumienia. W ten sposób skomentował spotkanie prezydentów Donalda Trumpa i Władimira Putina na Alasce oraz poniedziałkowe spotkanie prezydenta USA z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim oraz przedstawicielami państw europejskich.
– Nie sądzę, żeby wiele się zmieniło. Europejczycy i Ukraińcy są silnie zaangażowani na rzecz zawieszenia broni. Rosjanie się temu sprzeciwiają. Trump postawił sprawy jasno, nie będzie zawieszenia broni – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
– Rosjanie jasno podkreślili, że nie chcą zawieszenia broni. Co Trump ma wobec tego zrobić? Nie może zmusić do tego Rosjan. Trump po prostu rozpoznał fakty. Nie będzie zawieszenia broni, dlatego dąży do porozumienia pokojowego. Nie ma innego wyboru – dodał.
– W przypadku prawdziwego porozumienia pokojowego, sądzę, że obie strony stoją na tak odległych stanowiskach, że trudno sobie wyobrazić zawarcie takiego porozumienia – dodał.
– Trump chce, żeby Zełeński i Putin usiedli i wypracowali porozumienie. Nie rozumiem jednak, jak mogłoby do tego dojść, biorąc pod uwagę stanowisko Europejczyków i Ukraińców z jednej strony, a Rosjan z drugiej – stwierdził.
Według Johna Mearsheimera Europejczycy i Ukraińcy niewiele wnieśli do rozmów, tak naprawdę decydującą rolę po stronie zachodniej odgrywa Donald Trump. Wszystko wyglądało tak, jakby Trump starł się z Europejczykami i Ukraińcami.
– Myślę, że Trump stara się odsunąć od tego konfliktu, jakkolwiek w delikatny sposób. Nie jest zainteresowany w braniu pełnej odpowiedzialności za konflikt. Stara się przerzucić ciężar zmagania się z Rosjanami na Ukraińców i Europejczyków. Dlatego właśnie dąży do spotkania prezydentów Putina i Zełeńskiego, na którym go nie będzie – powiedział.
Według Mearsheimera losy wojny rozstrzygną się nie przy stole negocjacyjnym, ale na polu bitwy.
Źródło: youtube
Pach
