Samochód z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem został w środę obrzucony kamieniami podczas wydarzenia z kampanii wyborczej w prowincji Buenos Aires. Pojazd musiał przyspieszyć, by oddalić się od tłumu. W związku z incydentem zatrzymano dwie osoby.
Prezydent wraz z siostrą Kariną Milei, która pełni funkcję szefowej jego personelu, stał na platformie półciężarówki, jadącej ulicami miasta Lomas de Zamora, gdy protestujący zaczęli rzucać w jego kierunku różne przedmioty.
Co najmniej jeden kamień uderzył w maskę samochodu – podała agencja Reutera. Na nagraniach publikowanych przez lokalne media widać również przedmioty przelatujące ponad głową prezydenta i jego siostry.
Wesprzyj nas już teraz!
Wydarzenie przerwano, a samochód z Mileiem przyspieszył i odjechał od tłumu.
Przejazd był częścią kampanii wyborczej przed wrześniowymi wyborami do parlamentu prowincji Buenos Aires oraz październikowymi wyborami części członków parlamentu krajowego. Miasto Lomas de Zamora uznawane jest za bastion lewicowego ruchu peronistowskiego, który jest w opozycji do administracji Mileia.
Rzecznik prezydenta Manuel Adorni napisał na platformie X, że w wyniku ataku nikt nie został ranny. Milei zarzucił opozycji, że „rzuca kamienie pustych idei, po raz kolejny uciekając się do przemocy”.
Od zaprzysiężenia w 2023 roku Milei prowadzi politykę „cięcia piłą łańcuchową” wydatków publicznych, by zatrzymać inflację i wyprowadzić kraj z kryzysu. Gospodarcza terapia szokowa pozwoliła znacznie zredukować deficyt i inflację, niemniej reformy prezydenta są wciąż blokowane przez lewicowy establishment władz ustawodawczej i sądowniczej.
Źródło: PAP