2 września 2025

Kryzys polityczny we Francji. Partia Marine Le Pen prowadzi w sondażach

(Marine Le Pen / fot. Rémi Noyon / Flickr)

Zjednoczenie Narodowe (RN) Marine Le Pen ma zdecydowaną przewagę w sondażach, w przypadku nowych wyborów parlamentarnych. We Francji trwa kryzys polityczny, a los centrowego rządu Francois Bayrou wisi na włosku.

Jego plany oszczędności budżetowych (mrożenie emerytur, zniesienie 2 dni wolnych, cięcia na opiekę zdrowotną) sprowokowały powstanie ruchu „Zablokujmy wszystko!”, który wyznaczył datę protestu na 10 września. Do akcji protestacyjnej przyłączyły się związki zawodowe, a także lewicowa partia „Zbuntowana Francja”, która zapowiada też głosowanie za wotum nieufności wobec rządu. Rządu nie będzie też bronić cała prawica i jego los może być przesądzony.

Sondaż przeprowadzony pod koniec tygodnia nie pozostawia wątpliwości: Zjednoczenie Narodowe ma znaczną przewagę w pierwszej turze ewentualnych przedterminowych wyborów parlamentarnych i zdobywa w nich 31% głosów. Według sondażu Elabe dla „BFMTV” i „La Tribune Dimanche”,  RN, sprzymierzona z partią Érica Ciottiego, zdobędzie zdecydowane prowadzenie w pierwszej turze, ale może też skorzystać na osłabieniu „frontu republikańskiego” w drugiej turze. Przypomnijmy, że wybory we Francji odbywają się w okręgach jednomandatowych i w II turze niemal wszystkie partie, od lewicy do centrum, tworzą tzw. „front republikański”, czyli wycofują z II tury trzeciego kandydata i popierają wspólnie polityka rywalizującego z kandydatem partii narodowej.

Wesprzyj nas już teraz!

RN z 31% poparcia wygrałoby wybory w I turze, a druga partia prawicy – „Reconquest” Erica Zemmoura zdobyłaby 5%. Cała lewica, gdyby wystawiła wspólny blok i udałoby się jej zjednoczyć, może liczyć na 23,5% głosów (miała 28% w czerwcu 2024 r.). Podzielona, przy osobnym starcie koalicji socjalistów, zielonych i komunistów zdobyłaby 16,5% głosów, a 10% przypadłoby „Insoumis” („Zbuntowanym” Melenchona). Poszczególne partie lewicowe uzyskują w sondażu poparcie rzędu 5 do 6,5% głosów.

Centrolewicowy blok prezydencki „Ensemble” (partie Renaissance, MoDem i Horizons) okazałby się największym przegranym, zdobywając zaledwie 14% głosów, prawie 7 punktów procentowych mniej niż uzyskały w 2024 r. Centroprawicowi Republikanie (LR),z których wywodzi się obecny premier Bayrou, uzyskali w tym sondażu 10,5% głosów.

W drugiej turze RN mogłoby skorzystać na osłabieniu zapory „Frontu Republikańskiego”, który w 2024 roku odebrał narodowcom kilkadziesiąt mandatów deputowanych w drugiej turze. Partia Marine Le Pen, raczej nie osiągnęłaby samodzielnej większości, ale rządzenie bez jej choćby biernej akceptacji, mogłoby się okazać jeszcze trudniejsze. Głosowanie nad wotum nieufności dla rządu Bayrou, zaplanowane jest już na poniedziałek 1 września.

Bogdan Dobosz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 915 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram