Sylwia Cisoń, radna KO z Gdańska, dyrektor biura Barbary Nowackiej oraz członek Komisji Kultury i Praw Człowieka w urągający sposób zaatakowała werbalnie taksówkarza z Ukrainy. Wielokrotnie używała wulgaryzmów oraz kazała cudzoziemcowi „wracać do kraju”. Całe zajście kierowca udokumentował na wideo i opublikował w internecie.
Z nagrania wynika, że frustracja polityk wzięła się ze zbyt długiego oczekiwania na taksówkę, oraz błędnego adresu docelowego. Radna Cisoń nie przebierała w słowach, obrażając cudzoziemca.
– Nie dość, że przyjeżdza pan nie w to miejsce, w którym ja stałam, czekam na pana k**** dziesięć minut, jestem spóźniona, do tego wysadza mnie pan pod Amber Expo zamiast pod Polsat News Areną (…) ja poprawnie wpisałam adres, nie pierwszy raz pod niego jadę. Wie pan, jak się nie orientujemy to trzeba k**** wracać do swojego kraju. A nie w kraju, w którym się k**** nie zna języka i nie wie jak jechać – mówiła wyraźnie pobudzona radna.
Wesprzyj nas już teraz!
Cisoń poinformowała kierowcę, że złoży na niego skargę i „będziemy rozmawiać w inny sposób”. Jak wynika z doniesień medialnych, polityk jechała w samochodzie z dziećmi. Radna twierdzi, że całe zajście skończyło się użyciem przez kierowcę gazu łzawiącego. Sprawę wyjaśnia policja.
Sylwia Cisoń obok posady w Radzie Miasta Gdańska, prawuje również funkcję dyrektor biura Minister Edukacji Barbary Nowackiej oraz zasiada w Komisji Kultury i Praw Człowieka. Polityk poinformowała w niedzielę na Facebooku, że poprosiła o zawieszenie członkostwa w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska i strukturach partii Inicjatywa Polska po incydencie w taksówce.
Źródło: X / Facebook.com
PR