Kierowco, pilnuj terminu ważności swojego OC. Kara za przekroczenie opłaty obowiązkowego ubezpieczenia może przekroczyć w niektórych przypadkach wartość samego samochodu.
Od 1 stycznia 2026 r. drastycznie wzrosną kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia od opowiedzialności cywilnej (OC). Wysokość sankcji zależy od rodzaju pojazdu, czasu przerwy w ochronie i minimalnego wynagrodzenia w danym roku. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 lipca 2025 r., od 1 stycznia 2026 r. płaca minimalna wyniesie 4806 zł brutto. Na tej podstawie wyliczono kary dla właścicieli samochodów osobowych:
- 1920 zł – za przerwę od 1 do 3 dni,
- 4800 zł – za przerwę od 4 do 14 dni,
- 9610 zł – za przerwę powyżej 14 dni.
Dla młodych kierowców, którzy często kupują pojazdy o wartości kilku tysięcy złotych, kara potrafi być wyższa od ceny samochodu. W praktyce oznacza to, że spóźnienie z polisą może kosztować dwukrotność wartości auta. Wystarczy zaledwie 24 – godzinna luka w ochronie, by zapłacić już 2 tys. zł.
Wesprzyj nas już teraz!
Kary często ponoszą kierowcy również z powodu zwykłych pomyłek – błędnie wypełnionych formularzy czy opóźnień wynikających z winy ubezpieczyciela.
Średnia cena OC systematycznie spadała od 779 w 2017 r. do 505 zł w 2022 r. W związku z narastającą inflacją, w 2023 r. odnotowano wzrost o 25 proc. – ceny skoczyły do 650 zł.
„Inflacja nie odpuszcza, powodując wzrost średniej wartości szkody, wyższe koszty części i robocizny w warsztatach. Ubezpieczyciele mają także szeroki dostęp do informacji o mandatach i punktach karnych, dzięki temu mogą dokładniej szacować ryzyko i podnosić ceny tym, którzy nie zawsze stosują się do przepisów ruchu drogowego” – zwracał uwagę „Puls Biznesu”.
Źródło: gazetaprawna.pl / pulsbiznesu.pl
PR
Z dużej chmury mały deszcz. Mimo unijnych ceł, import samochodów z Chin wciąż rośnie