Papież Leon XIV odrzuca zmianę nauczania Kościoła katolickiego na temat homoseksualizmu. Mówił o tym w wywiadzie książkowym dla Elise Ann Allen.
Dziennikarka pytała go o sprawę środowiska LGBT. Leon XIV wskazał na wrażliwość duszpasterską, z drugiej strony dość wyraźnie wykluczając możliwość zmiany nauczania Kościoła katolickiego na ten temat.
– Całkowicie rozumiem, że ktoś prosi: «chcemy uznania małżeństwa gejowskiego» albo «chcemy uznania osób transseksualnych», w tym sensie, żeby to zostało oficjalnie uznane przez Kościół. Ludzie będą akceptowani i przyjmowani. Ksiądz, który słuchał kiedyś spowiedzi, słuchał spowiedzi od każdego rodzaju ludzi, w każdej sytuacji życiowej, z różnymi wyborami. Sądzę, że nauczenie Kościoła pozostanie takie, jakie jest – i to wszystko, co mam teraz do powiedzenia. Myślę, że to bardzo ważne. Trzeba wspierać rodziny, to co jest nazywane tradycyjną rodziną. Rodzina to ojciec, matka i dzieci – powiedział papież.
Wesprzyj nas już teraz!
Wynikają z tego dwa wnioski.
Po pierwsze, nie ma perspektywy zmiany Katechizmu Kościoła Katolickiego, o co zabiegają środowiska progresywne, na przykład biskupi niemieccy, część Amerykanów albo kardynał Jean-Claude Hollerich z Luksemburga. Katechizm mówi, że skłonności homoseksualne są obiektywnie nieuporządkowane – i wygląda na to, że te zapisy pozostaną.
Z drugiej strony nie wydaje się, że Leon XIV chce odwołać czy choćby skorygować „Fiducia supplicans” o błogosławieniu par tej samej płci. Skoro mówi o „akceptowaniu i przyjmowaniu” (ang. welcomed nad received) osób homo- czy transseksualnych, to wskazuje to na dalszą politykę „otwartości”, tak jak za pontyfikatu papieża Franciszka.
Źródło: Crux
Pach