Za kradzież – obcięcie członków, za picie alkoholu lub oszczerstwo – chłosta, za cudzołóstwo – ukamienowanie. Takie kary przewidziane są przez muzułmańskie prawo szariatu. Okazuje się, że brytyjska minister sprawiedliwości Sarah Sackman nie widzi w tych praktykach nic złego, jeśli tylko człowiek dobrowolnie poddaje się muzułmańskiemu sądowi. – Jest to element tolerancji religijnej, która stanowi ważną brytyjską wartość – powiedziała minister.
Po raz pierwszy w brytyjskim parlamencie została poruszona kwestia tolerowania prawa szariatu w tym kraju. Pytanie w tej sprawie zadała Sara Pochin z prawicowej Partii Reform Nigela Farage’a. W odpowiedzi wywodząca się z Partii Pracy minister sprawiedliwości Sarah Sackman powiedziała, że choć szariat nie jest częścią brytyjskiego prawa, to jest ono „elementem tolerancji religijnej”.
– Prawo szariatu nie stanowi części prawa Anglii i Walii. Jednak podobnie jak w przypadku sądów chrześcijańskich, żydowskich i innych sądów wyznaniowych, gdy ludzie decydują się poddać ich jurysdykcji, jest to element tolerancji religijnej, która stanowi ważną brytyjską wartość – powiedziała minister.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeżeli faktycznie Wielka Brytania pójdzie za słowami swojej minister sprawiedliwości, to zapewne niedługo na ulicach Londynu pojawią się publiczne chłosty, kamienowania czy obcinanie członków. Minister twierdzi bowiem, że takie praktyki należy tolerować ze względu na „tolerancję religijną”. Już teraz w tym kraju funkcjonują tzw. rady szariatu na zasadzie prywatnych sądów dla muzułmanów.
🇬🇧 Brytyjska Partia Pracy po raz pierwszy wyraziła w brytyjskim parlamencie gotowość do uznania szariatu w ramach systemu prawnego Wielkiej Brytanii. Odpowiadając na interpelację minister ds. Wymiaru Sprawiedliwości, Sarah Sackman, stwierdziła, że choć „szariat nie stanowi części… pic.twitter.com/9XXkTMp62x
— Adam Gwiazda (@delestoile) September 17, 2025
Jak niedawno na kanale „Nam Zależy” zauważył publicysta Radek Pogoda, Wielka Brytania może stać się pierwszym dużym europejskim krajem, w którym zapanuje islam. Już teraz tylko w samym Londynie jest ponad 700 meczetów, a burmistrz stolicy jest muzułmaninem. – Mimo tylu meczetów trzy, cztery razy w miesiącu, na wybranych placach zbiera się na modły kilkuset muzułmańskich mężczyzn po to, żeby dać jasny sygnał poziomu swojej dominacji nad regionem – zaznaczył Pogoda.
Co gorsza, muzułmanie opanowali już całe dzielnice brytyjskich miast, a w niektórych miejscach wszystkie urodzone dzieci przychodzą na świat w rodzinach muzułmańskich. – Wielka Brytania jest już przegrana. Nie ma możliwości bez rozlewu krwi odbić tego kraju dla kultury brytyjskiej, kultury zachodnioeuropejskiej – powiedział publicysta.
Źródło: dorzeczy.pl. dziendobry.tvn.pl, x.com
AF