Królestwo Niderlandów zamierza uznać Antifę za organizację terrorystyczną. Głosowanie w tej sprawie odbyło się w czwartek w holenderskim parlamencie.
Projekt zdecydowanie wspierał Geert Wilders. Spotkał się z akceptacją deputowanych, choć głosowanie wygrano niewielką liczbą głosów – wymagana większość stanowiła 75, a projekt poparło 76 deputowanych. W uzasadnieniu podano, że komórki Antify działające w Niderlandach zagrażają politykom, zastraszają studentów i dziennikarzy i nie wahają się przed użyciem przemocy.
Decyzja Holenderów jest prawdopodobnie efektem zabójstwa Charliego Kirka w USA, po którym prezydent Donald Trump kazał określić Antifę jako organizację terrorystyczną.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie wiadomo jeszcze, czy holenderska Antifa faktycznie będzie traktowana jak grupa terrorystyczna – głosowanie w parlamencie nie będzie skuteczne, zanim w życie nie wdroży go rząd – a temu mogą zapobiec prawnicy popierający ekstremistów z Antify.
Co ciekawe, tego samego dnia holenderski parlament zdecydował też o rozszerzeniu zakazu noszenia burki. Od 2019 roku obowiązywał tylko w niektórych miejscach, jak szkoły, urzędy czy środki komunikacji; teraz ma dotyczyć całej przestrzeni publicznej.
Źródło: jungefreiheit.de
Pach