20 września 2025

Edukacja seksualna po francusku. Związek Rodzin alarmuje i wzywa do zawieszenia zajęć. Tego chcemy w Polsce?

(pixabay.com)

Francuski Związek Rodzin wezwał do natychmiastowego zawieszenia zajęć edukacji seksualnej w szkołach do czasu sprawdzenia „kadry” edukatorów. Stało się to po tym, jak Médiapart ujawnił 13 września, że ​​doradca EVARS  wyznaczony w Lozère przez władze oświatowe Montpellier do opracowywania takich zajęć, był skazany w 2011 roku za… posiadanie pornografii dziecięcej. Wywołało to ponownie dyskusję o edukacji seksualnej w szkołach francuskich. Związek Rodzin domaga się m.in. systematycznego sprawdzania niekaralności wszystkich doradców i osób prowadzących takie zajęcia z uczniami i nauczycielami w ramach EVARS. Jest to skrót oznaczający program edukacyjny dotyczący „kształtowania życia, relacji emocjonalnych i seksualności”.

Wypisz dziecko z edukacji zdrowotnej. 

Kliknij TUTAJ i pobierz wzór pisma, wypełnij i złóż w szkole

Wesprzyj nas już teraz!

Termin mija 25 września!

To nie pierwszy taki przypadek. W latach 2015 i 2016 aż 30 urzędników resortu edukacji zostało skazanych za czyny związane z pedofilią. Związek Rodzin wzywa obecnie do zawieszenia zajęć EVARS do czasu wprowadzenia systematycznego i przejrzystego systemu weryfikacji kadry. Kartoteki karne osób, które prowadzą zajęcia tego typu jako edukatorzy z ramienia autoryzowanych przez ministerstwo edukacji stowarzyszeń, nie są sprawdzane.

Ideologia w natarciu

To nie jedyny skandal. Wątpliwości budzi od dawna sam program edukacji seksualnej. Podobnie jak w Polsce, w programie znalazły się istotne i potrzebne elementy edukacji dzieci, ale jednocześnie zostały one przyprawione ideologicznym sosem ideologii gender. Już na poziomie przedszkola, wkłada się w głowę dzieciom, że francuska kultura i społeczeństwo oparte są na „przywilejach” chłopców i „ucisku” „dziewczynek”, co stanowi „systemowy patriarchat”.

Od 5 do 12 klasy, zgodnie z programem nauczania, odróżnia się płeć biologiczna i kulturową, edukuje się dzieci, że ​​bycie mężczyzną lub kobietą nie musi się pokrywać z rzeczywistym byciem mężczyzną lub kobietą. W ideologii gender, a szerzej – wokizmie, tożsamości seksualne mężczyzny i kobiety są przedstawiane jedynie jako „konstrukty społeczne i kulturowe”, które mają na celu zapewnienie „dominacji mężczyzn nad kobietami”. W 9 klasie, każdy powinien zdefiniować swoją własną „tożsamość płciową”; a skutkiem tego zaburzania tożsamości młodzieży wiąże się ze wzrostem przypadków „tranzycji”. Taka wizja ideologiczna jest wpajana pod płaszczykiem szacunku dla równości i różnorodności.

Unia Rodzin i jej prezes Ludovine de La Rochère mówią wprost – ten „program wprowadza wojnę płci już na podwórka przedszkoli”. Nie ma wątpliwości, że jest to narzucanie szkołom programu aktywizmu genderowego, nakłaniającego dzieci do kwestionowania „stereotypów płciowych” od najmłodszych lat. Wbrew twierdzeniom urzędników, przeciwnicy edukacji seksualnej, nie odrzucają tu roli szkoły, zwłaszcza biorąc pod uwagę wszechobecność pornografii w codziennym życiu uczniów. Nie chodzi tu o kwestionowanie przydatności profilaktyki w szkołach i działań na rzecz ochrony dzieci przed wszelkimi formami przemocy, ale o krytykę narzucania zideologizowanej formy takiego przekazu treści i indoktrynację uczniów. Unia Rodzin podkreśla, że nie ma nic przeciw nauczaniu o cielesności, znaczeniu intymności, czy szacunku do siebie i innych. Jednak treść programu szkolnego została wypełniona propagowaniem wizji wywodzącej się z radykalnej socjologii, powszechnie nazywanej „ideologią płci” lub „teorią płci”. Skutki takiego podejścia do relacji płciowych i społecznych wpajane od przedszkola, trudno przecenić. Często prowadzą do nieodwracalnych nieszczęść, jak właśnie „tranzycje”, czy do zaburzeń tożsamości.

Prezes La Rochere dodaje, że ta ciągła walkę ze „stereotypami płciowymi” i to od trzeciego roku życia dziecka, w imię „walki z dyskryminacją na rzecz równości płci”, prowadzi do tego, że wszelkie wyobrażenia o kobiecości i męskości są krytykowane. Wbrew oczywistości, świadomość różnic między mężczyznami i kobietami, sama w sobie ma być źródłem nierówności oraz przemocy na tle seksualnym i seksistowskim. Dla Prezes Unii Rodzin to „wręcz paranoiczne przeciwstawianie płci ukształtuje mentalność, w której ofiarami będą jedni i drudzy”.

Zgodnie z ideologią gender, stereotypy faworyzują chłopców i dzieci nastawia się na walkę o „równość”, w której mężczyźni są zasadniczo winowajcami, a kobiety są ofiarami. Uczniowie szkół podstawowych mają badać, w jaki sposób „płcie zajmują przestrzeń na szkolnym placu zabaw”. Chłopcy zaczynają postrzegać siebie jako winnych, a dziewczęta jako nieodpowiedzialne. Program nie docenia chłopców i dziewcząt, nie pomaga im lepiej się poznać, zrozumieć i szanować, nie buduje fundamentu zaufania i wzajemności, uzupełnienia, zwalczając i „dekonstruując” przy okazji wszystkie tradycyjne wartości. La Rochere widzi tu podobieństwo komunizmu i jego „walki klas” z „wokeizmem” i jego „walką o równość płci”.

Karykatura społeczeństwa

Edukacja seksualna we Francji wprowadza karykaturalną i uproszczoną wizję społeczeństwa i tego typu pomysły są przeszczepiane powoli także na nasz grunt. We Francji, w szóstej klasie (w wieku 10 lat) uczeń uczy się „rozróżniać reguły, normy, modele i stereotypy”, kwestionować „normy społeczne i kulturowe” , rozważać „procesy hierarchizacji” . W wieku 11 lat wprowadzane jest  edukacji rozróżnienie między płcią kulturową a biologiczną. które będzie następnie stale utrwalane. Po fali krytyki usunięto z programu sam termin „tożsamość płciowa” (pozostała „płeć”), ale pozostawiono wszystkie zasady genderyzmu (chłopiec może czuć się i prezentować jako dziewczynka i odwrotnie, a każdy może być jednocześnie dziewczynką i chłopcem albo jeszcze dowolną inną „płcią”, która mu odpowiada).

Okazuje się, że pomysły lewicy na całym świecie są podobne, a swoje zmiany społeczne i „ruszanie z posad bryły świata” uprawiają przez zasiewanie swoich ideologii w edukacji młodych pokoleń. Ich „rewolucje” mają początek właśnie w szkołach…

Bogdan Dobosz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram