Arcybiskup Adrian Galbas zaskoczył wiernych swoim komentarzem dotyczącym Episkopatu i edukacji zdrowotnej. Podczas dyskusji w Domu Arcybiskupów Warszawskich krytycznie ocenił list, jaki opublikowała w sprawie tego przedmiotu krajowa Konferencja Episkopatu.
List Konferencji Episkopatu Polski został opublikowany w maju 2025 roku. Przestrzegał przed zapisywaniem dzieci na edukację zdrowotną, wskazując na poważne zagrożenia, które się z tym wiążą. Wskazywał na problematykę ideologii, niekatolickiej prezentacji istotnych moralnie treści, wreszcie na perspektywę zbawienia.
Wskazywano, że list w pewnych fragmentach zdawał się odnosić do nieaktualnej wersji programu edukacji zdrowotnej, co stanowiło pewną skazę; w niczym nie przekreślało jednak istoty komunikatu biskupów, którzy pragnęli uczciwie przestrzec rodziców przed konsekwencjami przyjęcia oferty skrajnie lewicowej minister Barbary Nowackiej.
Wesprzyj nas już teraz!
W czwartek 2 października w Domu Arcybiskupów Warszawskich odbyła się dyskusja dotycząca kryzysu zdrowia psychicznego i zapobieganiu samobójstwom. Zorganizował ją metropolita warszawski, abp Adrian Galbas. Przy okazji dyskusji arcybiskup krytycznie ocenił list episkopatu. „Zgadzam się, że można było to napisać lepiej. Na pewno to jest też jakaś lekcja dla nas, nauczka bycia bardziej uważnym” – powiedział. Stwierdził też, że „nie byłoby dobrze, gdyby ostatnim zdaniem Kościoła czy Episkopatu w sprawie edukacji zdrowotnej był ten list i kropka”. – Stało się coś niedobrego — i to jest bardzo a propos tego spotkania — że Kościół i szkoła mogą być postrzegane jako nieprzyjaciele. Właśnie wtedy najwięcej cierpią dzieci – powiedział. Arcybiskup powiedział, że błędem był „ostry ton” listu episkopatu.
Można się zastanawiać nad zasadnością takiej krytyki. Podczas gdy list rzeczywiście należało dopracować od strony zreferowania faktycznej treści programu, akurat jego ostry, alarmistyczny ton był jasno nakierowany na obudzenie sumień polskich rodziców. Edukacja zdrowotna, tak jak została wdrożona do szkół wraz z 1 września tego roku, stanowi faktyczne i rzeczywiste zagrożenie dla dzieci. Zawiera liczne elementy niemoralne, prezentując seksualność w oderwaniu od miłości i prokreacji.
Obraz, jaki przedstawia, jest materialistyczny i stąd otwarcie wrogi chrześcijaństwu i samemu prawu naturalnemu. Konferencja Episkopatu Polski słusznie ostrzegała przed zapisywaniem dzieci na edukację zdrowotną. Wkrótce poznamy konkretne statystyki, ale można mieć nadzieję, że większość rodziców rzeczywiście poszła za głosem rozsądku i zrezygnowała z oferty Barbary Nowackiej.
Fakt, że metropolita Warszawy publicznie wyraża krytykę wobec listu episkopatu w tak wrażliwej kwestii, musi budzić zdziwienie wiernych.
Źródła: onet.pl, PCh24.pl
Pach
