Imigrant, który nielegalnie przedarł się do Wielkiej Brytanii, został deportowany do Francji. Po pewnym czasie ponownie wrócił, przepływając łódką kanał La Manche. Mężczyzna twierdzi, że obawia się pobytu we Francji i stał się ofiarą groźnych przemytników ludzi.
Do jednego z ośrodków dla nielegalnych imigrantów w Wielkiej Brytanii trafił mężczyzna, który jeszcze kilka miesięcy temu został wydalony z tego kraju i deportowany do Francji. Pomimo tego, że nie otrzymał zgody na pobyt w Wielkiej Brytanii i trafił tu wraz z grupą nielegalnych imigrantów, ponownie wrócił. Sprawą zajmują się odpowiednie organy, które być może ponownie wydarzą decyzję o deportacji.
Mężczyzna pierwotnie dostał się nielegalnie do Wielkiej Brytanii w połowie sierpnia. Następnie we wrześniu został przymusowo odesłany do Francji na podstawie przepisów „jeden wchodzi, jeden wychodzi”. Teraz ponownie przy pomocy przemytników przepłynął kanał La Manche i dostał się do Wielkiej Brytanii. Mężczyzna twierdzi, że obawia się żyć we Francji, dlatego złożył wniosek o azyl.
Wesprzyj nas już teraz!
Nielegalny imigrant twierdzi również, że jest ofiarą przemytników z północnej Francji i stał się współczesnym niewolnikiem. „Gdybym czuł, że Francja jest dla mnie bezpieczna, nigdy nie wróciłbym do Wielkiej Brytanii” – mówi mężczyzna w rozmowie z „The Guardian”.
„Kiedy zostaliśmy odesłani do Francji, zabrano nas do schroniska w Paryżu. Nie odważyłem się wyjść, ponieważ bałem się o swoje życie. Przemytnicy są bardzo niebezpieczni. Zawsze noszą przy sobie broń i noże. Zanim po raz pierwszy przedostałem się z Francji do Wielkiej Brytanii, wpadłem w pułapkę sieci handlarzy ludźmi w lasach Francji” – twierdzi imigrant.
„Traktowali mnie jak bezwartościowy przedmiot, zmuszali do pracy, znęcali się nade mną i grozili mi bronią, mówiąc, że zabiją mnie, jeśli tylko się sprzeciwię” – dodaje.
Źródło: theguardian.com
WMa