Afera korupcyjna w ukraińskim sektorze energetycznym nie wpłynie na proces akcesji tego kraju do Unii Europejskiej – stwierdziła w czwartek komisarz UE ds. rozszerzenia Marta Kos. Dodała, że odbudowa Ukrainy oznacza budowę nowego kraju, z silną gospodarką.
„Ostatnie wydarzenia związane z ujawnieniem korupcji w sektorze energetycznym na Ukrainie nie wpłyną na proces akcesji tego kraju do Unii Europejskiej. Działania antykorupcyjne podjęte w tej sprawie są właściwe, co należy docenić tym bardziej, że są podejmowane są w czasie wojny” – powiedziała Kos podczas odbywającej się w Warszawie konferencji ReBuild Ukraine.
W środę minister energetyki Ukrainy Switłana Hrynczuk podała się do dymisji w związku z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni jądrowych Enerhoatomie. Premier Julia Swyrydenko poinformowała, że do dymisji podał się także minister sprawiedliwości Herman Hałuszczenko, który według opozycji był zaangażowany w bliskie relacje osobiste z Hrynczuk. Wcześniej dymisji obojga zażądał prezydent Wołodymyr Zełenski.
Wesprzyj nas już teraz!
Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) ujawniły rozległy system korupcyjny w sektorze energetycznym. Według ustaleń śledczych uczestnicy procederu pobierali od kontrahentów Enerhoatomu łapówki w wysokości od 10 do 15 proc. wartości kontraktów. Nielegalne środki miały być legalizowane przez tzw. back office w centrum Kijowa, przez który – jak ustalono – przeszło około 100 mln dolarów.
Zatrzymano pięć osób, a siedmiu postawiono zarzuty. W śledztwie pojawia się też nazwisko Tymura Mindicza – biznesmena i współpracownika prezydenta Zełenskiego.
W ocenie komisarz Kos prowadzone na Ukrainie dochodzenie pokazało, „jak wielkie znaczenie mają niezależne instytucje powołane do zwalczania korupcji”. Podkreśliła, że w tej sprawie istotna była również reakcja ukraińskich polityków na najwyższym szczeblu.
„Teraz wszystko jest w rękach ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości, który zdecyduje, czy doszło do złamania prawa” – stwierdziła.
Komisarz Kos zauważyła, że walka z korupcją jest nie tylko najważniejszym, ale zarazem najtrudniejszym elementem działań w procesie akcesyjnym, które muszą podejmować wszystkie kraje kandydujące do UE.
„Zwalczanie korupcji ma kluczowe znaczenie dla prowadzenia biznesu, inwestycji, ale również życia zwykłych ludzi. Przyspieszenie działań w tym zakresie jest więc konieczne. Rząd Ukrainy jest tu na dobrej drodze” – zaznaczyła.
Kos zwróciła uwagę, że na Ukrainie zachodzą w tym kontekście korzystne zmiany w kulturze politycznej. „Można mieć najlepsze prawo antykorupcyjne, ale będzie ono bezużyteczne, jeżeli korupcja jest w społeczeństwie akceptowana” – dodała.
Komisarz UE ds. rozszerzenia odniosła się również do głównego tematu konferencji ReBuild Ukraine. „Odbudowa Ukrainy nie oznacza tylko naprawienia tego, co zostało zniszczone podczas wojny. To budowa nowego kraju, z silną gospodarką, spełniającego kryteria kopenhaskie (warunki stawiane krajom kandydującym, obejmującym stabilny system demokratyczny, praworządność, poszanowanie praw człowieka, gospodarkę rynkową oraz zdolność do przyjęcia dorobku prawnego UE – PAP)” – powiedziała.
Marta Kos zaznaczyła, że żaden kraj nie może wejść do UE na specjalnych zasadach. „Akcesja kolejnego kraju powinna wzmocnić Unię, a nie ją osłabić” – podsumowała.
Źródło: PAP
