28 listopada 2025

„Foreign Affairs”: Strategia Trumpa wobec Chin zawiodła

(Xi Jinping / fot. Flickr / UN Geneva)

Strategia Donalda Trumpa wobec Chin nie przyniosła wymiernych rezultatów, uważa amerykański polityk i ekspert ds. Chin, Raja Krishnamoorthi. W jego ocenie Waszyngton musi zmienić podejście, stawiając na długofalową rozbudowę własnej siły.

Krishnamoorthi zajmuje się analizą strategicznej konkurencji pomiędzy USA a Chinami w Izbie Reprezentantów Ameryki.

Na łamach „Foreign Affairs” stawia tezę, że październikowe spotkanie Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem – przedstawiane przez amerykańskiego prezydenta jako „wielki sukces” – było w istocie porażką Waszyngtonu. Owszem, Chiny złożyły kilka deklaracji, między innymi w sprawie fentanylu, ale uzyskano je kosztem poważnych ustępstw, które osłabiły amerykańską pozycję wobec Pekinu. Po dziesięciu miesiącach urzędowania Trump, zdaniem autora, doprowadził do sytuacji, w której Stany Zjednoczone są mniej konkurencyjne niż w dniu jego inauguracji.

Wesprzyj nas już teraz!

Krishnamoorthi podkreśla, że źródłem tej słabości jest fundamentalne nieporozumienie co do celów Komunistycznej Partii Chin. Trump – poprzez nieustanne komplementowanie Xi oraz wiarę w „dyplomację osobistą” – postępuje tak, jakby Chiny chciały jedynie stabilizacji i rozsądnej umowy handlowej. Tymczasem, według autora, Pekin dąży do wyprzedzenia USA w globalnej hierarchii, promowania własnego modelu gospodarczego i politycznego oraz stopniowego wypierania wpływów amerykańskich.

Zdaniem autora, obecna polityka Białego Domu prowadzi do jednostronnych koncesji. Trump zawiesza opłaty portowe dla chińskich statków, luzuje kontrolę eksportu technologii, pozwala na sprzedaż zaawansowanych chipów w zamian za udział w zyskach – wszystko to wzmacnia chiński potencjał militarny i technologiczny. Jednocześnie administracja wysyła sygnały, które podkopują zaufanie Tajwanu do USA, a nawet osłabia instytucje odpowiedzialne za krytykę Pekinu. Zdaniem autora wizerunkowa fascynacja Trumpa „silnym przywódcą”, jakim ma być Xi, może dodatkowo rozmiękczać opinię publiczną i czynić ją mniej wrażliwą na realny autorytaryzm ChRL.

Krishnamoorthi przekonuje, że jeśli Trump faktycznie chce skutecznie rywalizować z Chinami, musi odrzucić logikę doraźnych, handlowych targów i przyjąć strategię długiego marszu: wzmocnienia amerykańskiego przemysłu, rozbudowy zdolności produkcyjnych w kluczowych sektorach, inwestycji w naukę, technologię i edukację, a także odbudowy systemu sojuszy, które stanowią największą przewagę USA nad Państwem Środka. Powinien wreszcie twardo wyznaczyć czerwone linie: koniec ustępstw bez realnej zmiany chińskich praktyk – od dumpingu, przez kradzież technologii, po zastraszanie sąsiadów i wsparcie dla Rosji.

Autor sugeruje także powrót do polityki, która wzmacnia wartości stanowiące fundament zachodniego porządku: przestrzegania praw człowieka, egzekwowania zasad uczciwego handlu, ochrony danych obywateli oraz powstrzymania przepływu kapitału do firm wspierających chiński aparat represji i zbrojeń.

W swoim podsumowaniu Krishnamoorthi stawia sprawę jasno: rywalizacja z Chinami to nie spór o bilans handlowy, ale starcie dwóch modeli cywilizacyjnych. Jeśli Stany Zjednoczone chcą zwyciężyć, muszą wrócić do poważnej, długofalowej strategii budowy własnej siły – gospodarczej, naukowej, politycznej i moralnej. Tylko wtedy będą w stanie odeprzeć ambicje Pekinu i pokazać światu, że amerykańska wizja polityki nadal jest zdolna do zwycięstwa w globalnym wyścigu.

Źródło: Foreign Affairs

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram