28 listopada 2025

Nowe przepisy, jeśli wejdą w życie, ograniczą zloty kierowców – miłośników marek i starych samochodów

(Fot. Bartosz Księżak / Forum)

Przepisy mające ograniczać nielegalne wyścigi rykoszetem uderzają w osoby zrzeszone na forach internetowych i organizujące spontaniczne zloty właścicieli samochodów określonej marki – powiedział Adam Stanek, prezes Fundacji Youngtimer Warsaw, komentując ustawę, nad którą pracuje parlament.

 

Senat wniósł w czwartek kilka redakcyjnych poprawek do uchwalonej w ubiegłym tygodniu przez Sejm ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nowe, w niektórych punktach drastyczne przepisy przewidują m.in. kary więzienia za rażące przekroczenie prędkości. Teoretycznie mają pomóc w eliminowaniu z ruchu kierowców z wielokrotnymi zakazami prowadzenia pojazdów oraz ograniczyć tzw. nielegalne wyścigi na drogach publicznych. Ustawa wprowadza także kary za drift bez zezwolenia oraz za jazdę na jednym kole przez motocyklistów.

Wesprzyj nas już teraz!

Kontrowersje budzi przepis podporządkowujący organizatorów wszelkich spotkań i zlotów samochodowych ustawie o prawie do zgromadzeń. Nowe regulacje przewidują, że „spotkanie właścicieli, posiadaczy lub użytkowników pojazdów samochodowych na otwartej lub ogólnodostępnej przestrzeni, którego celem jest prezentacja pojazdów samochodowych w liczbie większej niż 10, w szczególności wprowadzonych w nich modyfikacji, wymaga wcześniejszego zawiadomienia organu gminy”. Za nieprzestrzeganie tego wymogu organizatorom będą grozić grzywny.

Adam Stanek, prezes Fundacji Youngtimer Warsaw, zajmującej się organizacją spotkań właścicieli samochodów zabytkowych, uważa, że nowe prawo uderzy w organizatorów spontanicznych zlotów i spotkań właścicieli pojazdów określonej marki.

Z perspektywy organizatora dużych spotkań klasycznej motoryzacji, jakim jest fundacja, którą prowadzę, nie dostrzegamy wielkiego problemu pod kątem operacyjnym. Od jakiegoś czasu musimy i tak zgłaszać nasze wydarzenia, które odbywają się na błoniach PGE Narodowego, w związku z wprowadzoną w lipcu 2024 roku strefą czystego transportu – powiedział Adam Stanek. – Aczkolwiek nowe przepisy zabijają spontaniczność, jeśli chodzi na przykład o spotkania miłośników danej marki, zrzeszonych w różnych forach – dodał.

Zwrócił zarazem uwagę, że w nowych przepisach jest mowa o ogólnodostępnych miejscach publicznych. Zaś profesjonalni organizatorzy na zloty wybierają jednak miejsca, które nie są ogólnodostępne, bo te, np. parkingi, zawsze mogą być zajęte. Ale, jak dodał, gdy ktoś organizuje spontaniczny rajd i jego uczestnicy spotykają się na jakimś parkingu, to w myśl nowych przepisów będzie musiał to zgłaszać do urzędu gminy. Może to być, przyznał rozmówca PAP, uciążliwe.

Nowe przepisy trafiają rykoszetem w różne fora miłośników różnych marek. Z drugiej strony zmuszają ich do tego, żeby się profesjonalizowali i ponosili odpowiedzialność za organizowane spotkania. Bo nikt nie ukrywa, że zmiany mają przede wszystkim trafiać w organizatorów nocnych jazd i wyścigów – zaznaczył Stanek.

Przyznał jednocześnie, że organom kontrolnym może być trudno zweryfikować naturę spotkań, które wymagają zgłoszenia, więc wprowadzony przepis może być w jakimś stopniu martwy. – Przecież zawsze można powiedzieć, że do spotkania doszło przypadkowo – zauważył prezes fundacji. – Ta zmiana ma więc swoje plusy, ale ma też minusy – podsumował.

Poprawkami Senatu teraz zajmie się Sejm, a następnie ustawa trafi do prezydenta Karola Nawrockiego.

pap logo

Źródło: PAP

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 236 855 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram