„Moja data wypada dziś” – taki wpis pojawia się u coraz większej liczby młodych użytkowników TikToka. Aplikacja KidsAlert ostrzega, że bynajmniej nie chodzi tu o datę urodzin, a są to raczej zapowiedzi śmierci samobójczej. Co więcej, algorytm platformy może podsuwać nastolatkom więcej niepokojących materiałów.
Instytut Monitorowania Mediów donosi, że od października br. zauważono wśród młodych użytkowników TikToka wzrost zainteresowania treściami, które mogą być zwiastunem śmierci samobójczej. Niektóre takie wpisy osiągnęły nawet milion wyświetleń; przykładowo są to frazy: „moja data wypada dziś” (bynajmniej nie chodzi tu o datę urodzin!) lub mówiące wprost: „moja data śmierci”.
Aplikacja KidsAlert – platforma stworzona do informowania o rodziców o możliwych zagrożeniach czyhających na ich dzieci w internecie – ostrzega, że natknięcie się na takie treści może być niebezpieczne, szczególnie jeśli młody użytkownik TikToka już zmaga się z trudnościami w życiu. Co więcej, algorytm może wykryć zainteresowanie takimi treściami i podsuwać więcej podobnych materiałów. Autorzy ostrzeżenia podali przykład dwóch samobójstw u nastolatków, na których kontach odkryto „bardzo niepokojące treści”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dzieci nie są bezpieczne na TikToku i nigdy nie będą” – zaznaczono w ostrzeżeniu. To głównie dlatego, że „nad szkodliwym algorytmem platforma prawdopodobnie nie panuje lub nie chce panować”. KidsAlert wezwał rodziców do większej czujności nad tym, co ich dzieci oglądają w internecie, szczególnie, że „twój TikTok może wyglądać inaczej niż TikTok Twojego dziecka”, oraz do obserwowania zmian nastroju u swoich pociech i reagowania „z troską, a nie gniewem”.
8 grudnia PAP poprosił TikToka o ustosunkowanie się do wspomnianego zarzutu, jednak do momentu publikacji tego artykułu odpowiedź nie została udzielona.
Źródło: PAP
AF
