Wysoka cena i ograniczony zasięg to wciąż największe wady samochodów elektrycznych, odstraszające potencjalnych klientów. W tych obszarach nie widać jednak zapowiadanego wielokrotnie przełomu, co powoduje, że oczekiwany boom „elektryków” nad Wisłą najprawdopodobniej nigdy nie nadejdzie.
Jak wynika z badań Barometru Nowej Mobilności, koszty zakupu stanowią jedną z najważniejszych barier wyborze samochodu elektrycznego. Tak stwierdziło 33,3 proc. ankietowanych. Niemal tyle samo respondentów – 33,6 proc. – wskazało zbyt niski zasięg, 31,8 proc. – zbyt długi czas ładowania, a 27,3 proc. – brak możliwości ładowania w domu.
Choć w Polsce rośnie liczba rejestracji nowych samochodów elektrycznych, znaczny wpływ mają na to rządowe programy dopłat, jak NaszEauto. Według szacunków Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM) do końca tego roku zostanie zarejestrowanych ponad 40 tys. nowych osobowych samochodów elektrycznych.
Wesprzyj nas już teraz!
W listopadzie osiągnięto rekordowy, ponad 10-procentowy udział pojazdów elektrycznych w pierwszych rejestracjach nowych samochodów w Polsce. Eksperci uważają jednak, że aby transformacja była trwała, należy skupić się na eliminowaniu barier funkcjonalnych – wysokich cen oraz ograniczonego zasięgu.
Źródło: rmf24.pl
PR
NIE dla elektryków, SCT i zakazu samochodów spalinowych. W Czechach rządzić będzie… Partia Kierowców