Dzisiaj

Włochy: koniec tolerancji dla zwolenników Hamasu?

(Premier Włoch Giorgia Meloni, fot. Remo Casilli / Reuters / Forum)

W weekend z 20 na 21 grudnia włoska policja usiłowała eksmitować lewicowych radykałów z „centrum społecznego” Askatasuny w Turynie, co doprowadziło do dwudniowych brutalnych zamieszek ulicznych. Władze zapowiedziały, że nie ustąpią i dalej będą zwalczać radykalne grupy działające w całym kraju. W miniony weekend aresztowano także wiele osób rzekomo powiązanych z Hamasem.

– Eksmisja Askatasuny to dopiero początek: buldożery przeciwko ośrodkom społecznym, które stały się siedliskiem przestępców – ogłosił wicepremier i lider Ligi Północnej, Matteo Salvini, zapowiadając więcej tego typu akcji represyjnych wobec lewicowych radykałów.

Zdaniem wysokich rangą włoskich urzędników, rządowa strategia składa się z dwóch części. Po pierwsze, ma ona na celu zwalczanie skrajnie lewicowych sieci ekstremistycznych działających pod szyldem Antify. Jednocześnie skierowana jest przeciwko grupom propalestyńskim, które mają być ideologicznie są powiązane z Bractwem Muzułmańskim i Hamasem.

Wesprzyj nas już teraz!

Niedawne masowe demonstracje propalestyńskie miały spowodować szybsze zbliżanie się lewicowych organizacji Antify i grup propalestyńskich. A ponieważ stanowi to ryzyko dla bezpieczeństwa i porządku publicznego w Włoszech, rząd przystąpił do jego rozbrajania. – Grupy we Włoszech powiązane z Bractwem Muzułmańskim wykorzystują protesty, aby zwiększyć swój wpływ na włoską politykę i społeczności muzułmańskie – twierdzi Lorenzo Vidino, włoski ekspert ds. terroryzmu i dyrektor programu poświęconego ekstremizmowi na Uniwersytecie George’a Washingtona.

Centrum Askatasuna, które powstało w połowie lat 90. XX wieku, stało się ośrodkiem radykalnego aktywizmu antykapitalistycznego, mobilizacji Antify i koordynacji działań internacjonalistycznych. Związani z nią radykałowie nie stronią od walki zbrojnej. Pielęgnowali oni kontakty między innymi z radykalnymi ruchami w Kraju Basków; sama nazwa Askatasuna pochodzi z języka baskijskiego i oznacza „wolność” lub „emancypację”. Utrzymują oni także bliskie kontakty z Kurdami, a niektórzy działacze wyjechali do Syrii, co spowodowało postępowania przeciwko kilku bojownikom oskarżonym o dołączenie do kurdyjskich milicji. Askatasuna nie stroni od popierania walki zbrojnej zagranicą.

Ośrodek ten zawarł nieformalny pakt z Turynem, od lat kontrolowanym przez lewicowe władze. Porozumienie ochroniło grupę przed licznymi postępowaniami i sporami prawnymi.

Prokuratorzy oskarżają działaczy turyńskiego ośrodka o aktywizm propalestyński i udział w atakach na Officine Grandi Riparazioni (OGR) – ważny ośrodek kulturalny – oraz na firmę zbrojeniową Leonardo, która ma dostarczać broń do Izraela. Grupa związana z Askatasuna ma także odpowiadać za brutalny atak na siedzibę „La Stampy” z 29 listopada br. z powodu jej proizraelskiego nastawienia. Do ataku doszło przy okazji ogólnokrajowych protestów, w których uczestniczyły Antifa i grupy propalestyńskie.

To właśnie po tym ataku władze włoskie miały zmienić nastawienie wobec lewicowych radykałów, uznając, że przekroczyli oni granicę, odwołując się do bezpośredniej przemocy politycznej. Nawet lewicowi urzędnicy miejscy w Turynie poinformowali, że incydent ten zakończył nieformalną tolerancję wobec Askatasuny, a burmistrz Turynu ogłosił, że „to, co wydarzyło się w La Stampa, to zerwanie z przeszłością”. Dodał, że nie da się legitymizować przemocy i „wolność słowa nie może współistnieć z atakami na prasę”. Epizod stał się okazją do działania przy praktycznie minimalnym oporze ze strony partii opozycyjnych.

Warto jednak zauważyć, że działania włoskiej policji wpisują się w szerszy zachodni trend zwalczania zwolenników Hamasu. Istnieją obawy, że ​​po masowych demonstracjach propalestyńskich, część ruchu może przyjąć islamistyczny charakter.

Włosi aresztowali ostatnio domniemanego aktywistę Hamasu, Mohammada Hannona, prezesa Stowarzyszenia Palestyńskiego we Włoszech, który w zeszłym roku koordynował antyizraelskie protesty. Sporo informacji na jego temat dostarczył izraelski wywiad. Minister obrony Izraela, Israel Katz oświadczył w niedzielę wieczorem, że przekazał włoskim władzom informacje, które przyspieszyły śledztwo i umożliwiły aresztowania. Hannon od 20 lat jest śledzony przez izraelski, amerykański i włoski wywiad.

W miniony weekend włoskie służby dokonały nalotu w rejonie Genui, aresztując siedem osób. Operacja była wymierzona w działaczy Hamasu. Aresztowani mieli przez lata gromadzić fundusze dla organizacji za pośrednictwem ośrodków charytatywnych, a docelowo mieli przekazać 7 milionów euro Hamasowi za pośrednictwem skomplikowanej sieci fikcyjnych firm.

Mohammed Hannon to 64-letni jordański aktywista, który wyemigrował do Włoch w 1983 r. i z biegiem lat stał się jedną z najważniejszych postaci propalestyńskiego ruchu w tym kraju. Od dwóch lat pełnił funkcję prezesa Stowarzyszenia Palestyńczyków we Włoszech, a także organizował i przewodził masowym protestom poparcia dla Palestyńczyków i protestom przeciwko Izraelowi.

Żydzi oburzali się, że demonstracje nabrały takiego rozmachu, iż ​​Włochy stały się jednym z krajów o najsilniejszej wrogości społecznej wobec Izraela, czemu miał towarzyszyć wzrost liczby antysemickich incydentów na uniwersytetach, ulicach i w kręgach kulturalnych.

Włoskie władze przyznały, że podsłuchiwały Hannona między innymi w okresie Drugiej Intifady. Wielokrotnie miał on świętować samobójcze zamachy bombowe Hamasu na cywilów w Izraelu. Mimo danych dostarczanych także przez wywiad amerykański i izraelski, Włosi nie zdecydowali się go wcześniej aresztować, twierdząc, że nie mieli do tego podstaw. Obecnie władze uważają jednak, że Hannon był nie tylko zwolennikiem Hamasu, ale wysoko postawioną postacią w „Hamasie za granicą”, która wraz z rozległą siecią agentów we Włoszech i innych krajach zbudowała znaczący system zbierania funduszy dla zbrojnego skrzydła Hamasu. „Corriere della Sera” donosi, że w dniu aresztowania Hannon prawdopodobnie planował ucieczkę z Włoch do Turcji, w czym miał mu pomagać imam Turynu.

Oprócz Hannona, w całych Włoszech aresztowano kilku innych działaczy i członków domniemanej siatki Hamasu. W niedzielę przeszukano 17 miejsc rzekomo powiązanych z tą organizacją.

Premier Giorgia Meloni z zadowoleniem przyjęła aresztowania i wraz z innymi członkami rządu wypomniała niektórym lewicowym partiom, że te utrzymywały długoletnie powiązania z Hannonem.

Źródło: brusselssignals.eu, ynetnews.com

AS

Córka założyciela i żona przywódcy Hamasu porzuciła islam. Uczono ją, że Chrystus wróci „zniszczyć krzyż”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 407 301 zł cel: 500 000 zł
81%
wybierz kwotę:
Wspieram