Brytyjska prokuratura ogłosiła, że lekarze mogą przeprowadzać aborcje bazując wyłącznie na płci dziecka. Spowodowało to oburzenie obrońców życia. Wcześniej orzekano, że brytyjskie prawo nie pozwala na tego typu praktyki. Oznacza to, że w praktyce zabijanie nienarodzonych w Wielkiej Brytanii nie ma żadnych ograniczeń.
W oświadczeniu brytyjska prokuratura wyjaśniła, że nie będzie ścigać dwóch medyków, którzy przeprowadzali aborcję kierując się płcią dziecka. Jako powód podali brak prawnego zakazu takich praktyk. Aborcjoniści uzasadniali swoje działania zagrożeniem zdrowia psychicznego matki.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem obrońców życia oznacza to, że prawo ograniczające aborcję jest w Wielkiej Brytanii praktycznie martwe. Według Britain’s Abortion Act z 1967 r. aborcja jest dozwolona tylko w przypadku zagrożenia dla fizycznego lub umysłowego zdrowia matki i/lub narodzonych już dzieci w jej rodzinie. W praktyce aborcja była i tak stosowana w wielu przypadkach, gdyż klauzulę mówiącą o „zagrożeniu dla zdrowia psychicznego” interpretowano bardzo szeroko. Jednak aborcję opartą na płci dziecka uważano powszechnie za nielegalną. Okazało się jednak, że można ją legalnie przeprowadzać, jeśli tylko aborter powoła się na klauzulę o zdrowiu psychicznym.
„Prawo nie zabrania konkretnie aborcji w oparciu o płeć dziecka”, czytamy na stronie internetowej brytyjskiej prokuratury. „Ważne, by aborcja przeprowadzana była w dobrej wierze i by zagrożenia dla zdrowia fizycznego bądź psychicznego matki z powodu kontynuacji ciąży przeważały nad zagrożeniami, które może spowodować jej przerwanie”.
Jak zauważa portal lifesitenews.com, tak jasne stanowisko brytyjskich władz jest w pewnym sensie przełomowe, choć już taki pogląd był wyrażany już wcześniej przez środowisko lekarskie. W lutym 2012 British Medical Association oświadczyło, że istnieją przypadki, w których zakończenie ciąży motywowane płcią dziecka może być zgodne z prawem. – To wszystko oznacza, że nie ma granicy tego, co można podciągnąć pod zagrożenie dla zdrowia psychicznego matki – powiedziała Andrea Minchiello Williams z Christian Legal Centre. Williams zapowiedziała, że jej organizacja zajmująca się głównie obroną chrześcijan przed dyskryminacją religijną zajmie się teraz obroną nienarodzonych.
Według statystyk, 98 proc. z 200 tysięcy przeprowadzanych w Wielkiej Brytanii aborcji jest uzasadnianych motywami społeczno-ekonomicznymi, klasyfikowanymi oficjalnie jako zagrożenia dla zdrowia psychicznego.
Źródło: lifesitenews.com
Mjend