4 lutego 2022

Aborcyjny Dream Team chwali się pomocą w aborcji. Matka była w 37. tygodniu ciąży!

Grupa feministek pomagająca mordować nienarodzone dzieci – Aborcyjny Dream Team – pochwaliła się niedawno, że pomogła zabić dziecko gotowe do porodu. Jego matka była w 37. tygodniu ciąży! – alarmuje Fundacja Życie i Rodzina.

Jak czytamy na stronach Fundacji, feministki spod znaku pioruna przyznają, że pomaganie w aborcjach jest ich życiową pasją i misją, a za cel obrały sobie promowanie pozytywnego (!) przekazu dotyczącego aborcji.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych co jakiś czas Aborcyjny Dream Team chwali się swoimi morderczymi osiągnięciami. Uruchomiona przez nich infolinia umożliwia konsultacje aborcyjne i zamawianie tabletek poronnych oraz umawianie wyjazdów na zabicie dziecka za granicami Polski (w krajach, w których zabijanie dzieci przed narodzeniem jest legalne). Aborcjonistki z ADT uważają, że aborcja powinna być dostępna w każdym momencie ciąży na żądanie. Jak się okazuje również 9. miesiąc ciąży, według nich, jest odpowiednim momentem na zamordowanie dziecka!

Wesprzyj nas już teraz!

Aborcja w 9. miesiącu ciąży
Aborcjonistki ostatnim wpisem na Facebooku wywołały spore oburzenie nawet wśród swoich zwolenniczek. Oznajmiły bowiem, że pomogły kobiecie będącej w 37. tygodniu ciąży dokonać aborcji. W komentarzach zawrzało (niektóre zostały już przez ADT skasowane).
Aborcjonistki przyznały, że preferowaną metodą zabicia dziecka w tak zaawansowanym stadium rozwoju, jest rozszerzenie szyjki macicy umożliwiające wydobycie go narzędziami, a wcześniej podanie bezbronnemu dziecku morderczego zastrzyku, który zatrzymuje akcję serca!
37. tydzień ciąży to etap, gdy dziecko oficjalnie uznaje się za donoszone, można je urodzić i oddać je do adopcji lub umieścić w oknie życia. Niestety aborcjoniści wkroczyły do gry i mały człowiek został zamordowany. Oto prawdziwa cywilizacja śmierci.

Cel ostateczny – aborcja bez ograniczeń
Jak podkreśla Fundacja Życie i Rodzina, działania Aborcyjnego Dream Teamu pokazują ostateczny cel proaborcyjnych aktywistów – aborcja bez żadnych ograniczeń. „Dla nich nie ma granic w bestialskim mordowaniu nienarodzonych. Chcą zabijać za wszelką cenę – w imię wyboru, komfortu, prawa, wpadki, choroby czy sytuacji finansowej – nieważne, każdy powód do zrobienia aborcji jest dobry” – czytamy.

W swoich medialnych wypowiedziach zwolennicy aborcji podkreślają, że robią wszystko, by zmienić sposób mówienia o aborcji. W tym celu, m.in. zmieniają słownictwo około aborcyjne i odczłowieczają nienarodzone dzieci (nazywają je na wiele prześmiewczych sposobów, byle tylko nie zdefiniować ich jako ludzi).

Te same osoby, mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r., dążą do ponownego zalegalizowania aborcji w naszym kraju. Chcą, by zabijanie dzieci w łonach matek było w świetle polskiego prawa możliwe i to bez ograniczeń. Wabią Polki zwodniczymi hasłami. Perfidnie i w kłamliwy sposób wykorzystują tragedie, takie jakie miały miejsce w szpitalu w Pszczynie czy w Częstochowie. Robią to, by nakręcać emocje. Wszystko po to, by zdobyć jak największe poparcie społeczne dla swoich morderczych postulatów i móc forsować je w Sejmie.
Aborcja to przede wszystkim gigantyczny biznes. Wcale nie chodzi w nim o dobro kobiet, tu liczą się tylko zyski. Zarówno matka jak i dziecko są traktowane przedmiotowo. Aborcjoniści chcą, by aborcji było jak najwięcej, bo mają z tego ogromne pieniądze.

Prawdziwe oblicze aborcjonistów
Aborcjonizm w wersji light nie istnieje i przekonały się o tym feministki popierające wcześniej ADT. Nawet one uznały, że to za wiele. Może wreszcie zobaczą, kogo popierają i o co chodzi aborcyjnym aktywistom – zabijać wszystkie dzieci bez wyjątku i bez skrupułów. Fakt, że ADT pomógł zamordować dziecko gotowe do porodu, musi budzić obrzydzenie. Warto pamiętać, jakie są prawdziwe intencje feministek, szczególnie, gdy znów usłyszymy, jak z fałszywą troską pochylają się nad ciężarnymi w trudnej sytuacji życiowej…

Źródło: Fundacja Życie i Rodzina

www.ZycieRodzina.pl

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(18)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 380 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram