– Po półtora roku wreszcie doszło do odważnej decyzji, która stawia sytuację ks. Lemańskiego we właściwym porządku – powiedział dziś abp Stanisław Gądecki, komentując decyzję abp. Henryka Hosera o nałożeniu kary suspensy na ks. Wojciecha Lemańskiego.
Abp Gądecki wyjaśnił, że decyzja abp. Hosera nie była bynajmniej decyzją szybką ani pochopną, gdyż sprawy ks. Lemańskiego toczą się przynajmniej od półtora roku. Dodał, że „przez cały ten czas abp Hoser próbował wyjść naprzeciw tej sytuacji i doprowadzić do sytuacji normalnej, tzn. takiej, w której wszyscy księża podobnie jak cały Lud Boży są – jak mówili ojcowie Kościoła – jak struny w cytrze, czyli współbrzmią”.
Wesprzyj nas już teraz!
Przewodniczący Episkopatu ocenił, że decyzja abp. Hosera była odważna, podjęta po wielu próbach osiągnięcia porozumienia i cierpliwa. Dodatkową jej trudnością był fakt, że wystawiona była ona na ogromne napięcie medialne, takie „jakie nie towarzyszy żadnej sprawie żadnego innego księdza w Polsce”.
Źródło: KAI
ged