– Demon postępu i nowoczesności czyni wielkie spustoszenie w zachodniej Europie. Zamiast miraży postępu i nowoczesności, budowanie jednoczącej wolności – mądrej, odpowiedzialnej, wspartej o stabilny fundament moralnych zasad, o wielki depozyt tradycji, która tu w Gdańsku, nie raz ukazywała cenę wolności i wartość wolności – apelował podczas uroczystości Bożego Ciała metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
W homilii wygłoszonej podczas gdańskich obchodów uroczystości Bożego Ciała, abp Sławoj Leszek Głódź zachęcał do publicznego świadczenia o wierze, obrony wartości chrześcijańskich płynących z krzyża i budowania wolności opartej na stabilnych moralnych fundamentach.
Wesprzyj nas już teraz!
Nawiązując do postępu i nowoczesności, przestrzegał przed błędnym pojmowaniem tych pojęć. – Demon postępu i nowoczesności czyni wielkie spustoszenie w zachodniej Europie. Przykładów jest wiele. Nie można już w czasie Świąt Bożego Narodzenia ustawiać na placach choinek, bo w ten sposób rani się uczucia tych, którzy za nic mają wielką tradycję chrześcijańską. Znikają krzyże z budynków publicznych. W coraz większej cenie jest Chrystofobia. Ta swoista alergia na chrześcijan. Ich wiarę, etos, kulturę, obyczaj – mówił.
Metropolita gdański przypomniał, że procesja Bożego Ciała to uwielbienie, dziękczynienie, nadzieja, ale także świadectwo jedności i publicznie wyznawanej wiary. – Dziś jesteśmy razem – katolicka wspólnota naszego miasta. Przez naszą obecność dajemy świadectwo o naszej katolickiej tożsamości. To ona jest wyrazistym znakiem Polski, naszej Ojczyzny. Jej historii, współczesności, także, wierzymy głęboko, jej jutra – podkreślał hierarcha.
Nawiązując do papieskiego wezwania: brońcie krzyża, abp Głódź przypominał, że wciąż jest ono aktualne. – To polecenie, ten duchowy rozkaz skierowany do polskiej wspólnoty wiary (…) wciąż jest zadaniem do wypełnienia. Choć od chwili kiedy został wypowiedziany minęło dwadzieścia lat. Choć tak wiele w naszej ojczyźnie się zmieniło – mówił abp Głódź. Zachęcał do reagowania w sytuacjach, kiedy obrażany jest Bóg, Kościół i wartości chrześcijańskie. Jako przykład stawania w obronie tych wartości, przywołał ubiegłotygodniowy Marsz dla Życia i Rodziny, który przeszedł m.in. ulicami Gdańska.
Źródło: KAI
WMa