26 sierpnia 2024

Amerykanie są narodem maryjnym. I są na to dowody!

(Zdjęcia z archiwum ojca Tymoteusza Tarnackiego / Oprac. GS/PCh24.pl)

Amerykańska Częstochowa zawsze będzie duchową stolicą wszystkich Polaków mieszkających w Stanach. To Polacy wybudowali to miejsce i wspierali od samego początku. Jest to miejsce szczególne dla każdego Polaka mieszkającego w USA – podkreśla Fr. Maksymilian Dawid Ogar, OSPPE z Amerykańskiej Częstochowy w rozmowie z PCh24.pl.

Proszę Ojca, kiedy Paulini przywędrowali do Ameryki?

Przybycie Paulinów do Stanów Zjednoczonych, zawdzięczamy naszemu współbratu Ojcu Michale Zembrzuski. Ojciec Michał przybywa do Stanów Zjednoczonych w roku 1951 i przywozi ze sobą kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, z nadzieją na erygowanie na ziemi Amerykańskiej sanktuarium na wzór Jasnej Góry w Polsce.  Kopia ta została pobłogosławiona przez papieża, dzisiaj już, św. Jana XXIII. 

Wesprzyj nas już teraz!

Jakie były początki Amerykańskiej Częstochowy? 

Historia naszego sanktuarium zaczyna się dwa lata po przybyciu Ojca Michała do Stanów Zjednoczonych, kiedy to w roku 1953 Ojciec Michał zakupuje farmę w położonym na najwyższym punkcie hrabstwa Bucs, Doylestown w stanie Pennsywalnii, z myślą otwarcia kaplicy i klasztoru. To tutaj Ojciec Michał otrzymuje zgodę Stolicy Apostolskiej i ówczesnego kard. O’Hara z Filadelfii na założenie klasztoru i sanktuarium.

Po dwóch latach marzenie Ojca Michała zostaje spełnione. Uroczystego otwarcia kaplicy przerobionej ze stodoły i poświęconej Matce Bożej Częstochowskiej dokonano 26 czerwca 1955 roku, która rozpoczyna istnieje i działalność naszego Sanktuarium na ziemi Amerykańskiej. Poświecenie tej kaplicy otwiera nowe centrum kultu maryjnego, do którego zaczynają przybywać pierwsze pielgrzymki i grupy zorganizowane. Pierwsza zarejestrowana w naszych dokumentach pielgrzymka przybywa z parafii św. Wawrzyńca z Filadelfii, dn. 26 czerwca 1955 r. z okazji uroczystości poświecenia kaplicy.

Ze względu na wzrost ruchu pielgrzymkowego i rozwój duszpasterski sanktuarium, maleńka kaplica zaczyna być niewystarczająca. W 1960 o. Michał dzięki wsparciu finansowym wiernych dokupuje więcej terenu. Zbliżał się rok 1966, Tysiąclecia Chrztu Polski. Powstała myśl zbudowania większej świątyni jako wotum wdzięczności za tysiąc lat wiary narodu polskiego. Apel budowy świątyni zyskał szerokie poparcie wśród duchowieństwa i Polonii Amerykańskiej. Ceremonii wmurowania kamienia węgielnego pod przyszłe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na wzgórzu Beacon Hill, przewodniczy abp. John Król z Filadelfii. W tym samym roku zostaje otwarty i poświęcony cmentarz przy sanktuarium, na którym spocznie jako pierwszy znany polski malarz Adam Styka. Uroczyste poświęcenie odbyło się 16 czerwca przy udziale ks. Abp. Johna Króla z Filadelfii i prezydenta Stanów Zjednoczonych Lyndona B. Johnsona, rzeszy pielgrzymów oraz wielu przedstawicieli Kościoła katolickiego i administracji państwowej.

Ilu pielgrzymów w tym roku przybyło w pieszych pielgrzymkach do Amerykańskiej Częstochowy? 

Piesze pielgrzymki od wielu lat cieszą się wielką popularnością. Od trzydziestu siedmiu lat odbywa się piesza pielgrzymka do Amerykańskiej Częstochowy z parafii św. Piotra i Pawła z Great Meadows w stanie New Jersey. Pielgrzymi z Great Meadows pokonują w 4 dni 57.5 mil, czyli około 93 kilometry z modlitwą i śpiewam na ustach świadczą o żywym Chrystusie, mieszkańcom miast, dla większości z nich, jest to niespotykany zwyczaj. Wielu się pyta, i patrzy na nas z wielkim zdziwieniem, co dokładnie robimy. Piesza Pielgrzymka z Great Meadows, jest zdecydowanie największą pieszą pielgrzymką która co roku pielgrzymuje do Matki Bożej i obejmuje trzy grupy, dwie polskie: Grupa Salwatorianów i nasza Paulińska, najliczniejsza, oraz jedna grupa Amerykańska, która prowadzą synowie Św. Franciszka, Bracia Franciszkanie Odnowy (Franciscan Friars of the Renewal), w Polsce znani jako Szare Anioły. Jest także mniejsza grupa pieszych pielgrzymów, którzy pielgrzymują dwa dni, około 30 mil (48 km) z parafii św. Jadwigi w Trenton, w stanie New Jersey, którą także prowadzą paulini. W tym roku w pieszych pielgrzymkach do Amerykańskiej Częstochowy, przybyło około 1700 pielgrzymów różnych narodowości, nie tylko Polski.

Amerykanie są narodem maryjnym?

Tak, zdecydowanie są narodem maryjnym. Świadczą o tym liczne sanktuaria i parafie dedykowane Najświętszej Maryi Pannie. Tylko na terenie naszej Archidiecezji można znaleźć 48 kościołów dedykowanych naszej Matce i Królowej. Wśród najbardziej znanych jest Narodowa Bazylika Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – największy kościół w całej Północnej Ameryce i jeden z dziesięciu największych Kościołów na świecie. Matka Boża jako Niepokalanie Poczęta jest główną patronką Stanów Zjednoczonych od 1847 roku. O głębokiej miłości do Maryi świadczą rożne nabożeństwa, wśród których czołowe miejsce zajmuje modlitwa różnicowa, odmawiana w wielu rodzinach, ale także w parafiach przed każdą poranną Mszą św.

Chciałbym zauważyć, że Stany Zjednoczone, były miejscem objawienia się Najświętszej Maryi Panny w stanie Wisconsin w XIX wieku. Jest to jedyne objawienie zatwierdzone przez Kościół w Stanach Zjednoczonych. Podczas spaceru ścieżką w lesie, dwudziestolecia 8-letnia Adele Brise, zobaczyła damę ubraną na biało, stojącą między dwoma drzewami. Na zadane przez Adele pytanie: W imię Boże, kim jesteś i co ode mnie chcesz? Matka Najświętsza odpowiedziała: Jestem Królową Nieba, która modli się o nawrócenie grzeszników, i chcę, abyś ty robiła to samo. Brise otrzymała misję by zgromadzić dzieci w tym dzikim kraju i nauczyć je tego co powinny wiedzieć dla swojego zbawienia. 

Jakie są formy kultu maryjnego? 

Jest ich wiele. Wśród najbardziej popularnych kultów maryjnych to zdecydowanie różaniec, szkaplerz karmelitański, modlitwa Anioł Pański, Litania Loretańska, Nowenna do Matki Bożej Rozwiązujące Węzły, Modlitwy Konsekracji jak na przykład 33 Dni Konsekracji do Matki Bożej, Cudowny Medalik, Nabożeństwo Pięciu Pierwszych Sobót oraz Nabożeństwo Trzech Zdrowaś Maryjo. Wielu Amerykańskich Katolików udaje się na pielgrzymki do Sanktuariach Maryjnych szczególnie do Gwadelupę i Fatimy.

Do tego polskiego domu Matki Bożej w USA przyjeżdżają pielgrzymi z całego świata, chociaż pewnie jest wyjątkowo bliski Polakom

Oczywiście, Amerykańska Częstochowa zawsze będzie duchową stolicą wszystkich Polaków mieszkających w Stanach. To Polacy wybudowali to miejsce i wspierali od samego początku. Jest to miejsce szczególne dla każdego Polaka mieszkającego w USA. Czas pandemii był dla nas z jednej strony wielkim błogosławieństwem, gdyż otworzył nasze Sanktuarium dla ludzi, którzy wcześniej o nim nie słyszeli. Bez wątpliwości najliczniejszą grupą są nasi lokalni mieszkańcy, którzy przychodzą do nas codziennie i najbardziej się angażują w życie sanktuarium. Zdarzają się coraz częściej grupy z Haiti – posługujący się językiem francuskim i pielgrzymi hiszpańskojęzyczni. Osiemdziesiąt procent naszego duszpasterstwa to wyłącznie język angielski, gdyż polonii jest niestety coraz mniej. Stajemy się bardziej sanktuarium Amerykańskim niż Polskim, ale zawsze pamiętamy o naszych korzeniach.

Do Amerykańskiej Częstochowy pielgrzymują również wielcy tego świata… Które wydarzenie jest dla Was szczególnie ważne?

Szczególne ważnym wydarzeniem jest dwukrotna wizyta naszego wielkiego rodaka w Amerykańskiej Częstochowie, Karola Wojtyły. Karol Wojtyła jeszcze jako Arcybiskup krakowski nawiedził po raz pierwszy nasze sanktuarium w 1969 roku. Druga wizyta kard. Karola Wojtyły miała miejsce w 1976 roku, który wraz z delegacją polskich biskupów przybywa na 41 Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w Filadelfii, zatrzymując się w naszym paulińskim klasztorze. Nasze sanktuarium cieszyło się wizytą prezydentów Georga H. W Busha 13 kwietnia 1980 roku oraz prezydenta Ronalda Reagana, który przybył na zakończenie naszego polsko-amerykańskiego festiwalu w 1984, który w tym roku obchodzimy po raz 58. Nasze sanktuarium cieszyło się również wizytą prymasa polski kard. Józefa Glempa, który w 1985 roku odwiedza wspólnoty polonijne rozsiane po całych Stanach Zjednoczonych.

Małymi krokami szykujemy się na wyjątkowe wydarzenie, które będzie miało miejsce za rok, 29 czerwca 2025 roku – obchody 70-lecia istnienia Amerykańskiej Częstochowy i naszej działalności na ziemi Amerykańskiej. Jest to wyjątkowe wydarzenie, na które już pięciu biskupów potwierdziło swoją obecność z Polski i Watykanu. 2025 rok będzie rokiem szczególnym dla naszego sanktuarium, na które dobrze chcemy się przygotować.

Nie możemy też nie wspomnieć, że największym cmentarzem wojskowym poza granicami Polski jest cmentarz w Amerykańskiej Częstochowie. To wyjątkowe miejsce dla Polaków?

Tak jest. To nie tylko wyjątkowe miejsce, ale ogromne miejsce modlitwy i pamięci. Nasz cmentarz cieszy się ogromną popularnością wśród wiernych. Wielu z nich właśnie tutaj pragnie być pochowana –  wśród tak licznego grona Polaków, którzy oddali swoje życie za ojczyznę i miejscu tak wyjątkowym i ważnym dla Polonii Amerykańskiej. Całemu cmentarzowi patronuje nowoczesna rzeźba „Zmartwychwstanie Chrystusa”. Groby rozmieszczone są w czterech sektorach: 1) ogólnym- poświęconym wszystkim katolikom, 2) poświęconym osobom duchownym i zakonnym, 3) „Alei Zasłużonych”; 4) polskich weteranów. W centrum Alei Zasłużonych znajduje się pomnik Ignacego J. Paderewskiego, którego serce znajduje się w głównym kościele, oraz pomnik Generała Andersa. W środku sekcji weterańskiej jest umieszczony pomnik Husarza. Pierwsza Kaplica Matki Bożej Częstochowskiej, została przeniesiona z pierwotnego miejsca i umieszczona na cmentarzu – jako przypomnienie o skromnych początkach naszego Sanktuarium. Wysoki na 45 stóp krzyż, wykonany z nierdzewnej stali z wizerunkiem Chrystusa stoi na froncie pierwszej kaplicy. Krzyż ten został poświęcony 16  września 2001 roku i dedykowany wszystkim ofiarom ataku terrorystycznego 11 września 2001 roku.

Niebywałe, że uczniowie są zaangażowani w akcje porządkowania grobów. Pielęgnowanie pamięci o przodkach to godne naśladowania działanie… Młodzież chętnie bierze udział w sprzątaniu grobów? 

Niestety w Stanach Zjednoczonych w wielu miejscach nie ma tak mocnego kultu świętych zmarłych jak mamy w Polsce. Nikt nie obchodzi Wszystkich Świętych, tak jak to obchodzą nasi rodacy w Polsce. Na wielu cmentarzach pamięć o przodkach jest nie zawsze pamiętana. Jednak na naszym cmentarzu, pamięć o przodkach jest zadbana i wielu pamięta i często powraca na cmentarz, aby zapalić znicz i pomodlić się przy grobie najbliższej osoby. Oczywiście mając bardzo wielu życzliwych woluntariuszy, wśród nich tych najmłodszych z Polskiej Szkoły i grupy edukacji domowej, dbają o utrzymanie porządku przy grobach.

W jaki sposób służycie tym, którzy przybywają do Amerykańskiej Częstochowy? 

Przede wszystkim służymy im dając im to co najważniejsze: Sakramenty święte, szczególnie Eucharystię i spowiedź. Ofiarujemy spowiedź codziennie i podczas każdej niedzielnej Mszy Św. W Stanach Zjednoczonych jest to niespotykane zjawisko, codzienna spowiedź. W większości parafii sakrament Pokuty i Pojednania jest dostępny raz w tygodniu i to zazwyczaj godzinę. Nie jest to idealna sytuacja, ale nie unikalna ze względu na braki kapłanów w parafiach. W Polsce możemy tego nie dostrzegać, ale też wielokrotnie nie doceniamy. Spowiedzi mamy bardzo dużo, można by było powiedzieć, że spowiadamy pól archidiecezji. Niejedna parafia by nam zazdrościła – takie wielkie kolejki do konfesjonału. Ukazuje to jak wiele ludzi pragnie doświadczyć miłosiernego Chrystusa, która wyzwała człowieka z grzechu. Doświadczyliśmy w sposób szczególny podczas pandemii, kiedy wiele kościołów zostało zamkniętych i ludzie zostali spragnieni sakramentów.

My zamknęliśmy nasze drzwi tylko w pierwszy dzień pandemii, a tak przez całą pandemię robiliśmy to do czego zostaliśmy powołani – udzielania sakramentów, a ludzie to ogromnie docenili i przyzwyczaili się, że u nas zawsze będą mogli się spotkać z miłosiernym Chrystusem w konfesjonale. Nasza posługa wpisuje się głęboko w charyzmat Jasnogórski i słowa Jana Pawła II: „Jansa Góra to ołtarz i konfesjonał narodu”. Oczywiście poza Eucharystią i spowiedzią, ofiarujemy wiernym możliwość spotkania Chrystusa przez codzienną adorację oraz liczne grupy duszpasterskie, z której największą popularnością cieszy się grupa młodych dorosłych Częstochowa Young Adults, która powstała podczas pandami. Dziś liczy około osiemdziesiąt osób.

Dziękuję za rozmowę

Marta Dybińska

Przez Matkę do Syna. Amerykańska Częstochowa staje się „konfesjonałem Polonii”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie