Amerykanie planują największe wzmocnienie swojej obecności w Europie Wschodniej od czasów Zimnej Wojny. Do tego rejonu trafić ma nowa brygada pancerna. Plany Pentagonu to odpowiedź na wątpliwości wschodnioeuropejskich sojuszników Stanów Zjednoczonych. Kraje te wyrażały zaniepokojenie zbyt małą, ich zdaniem, obecnością amerykańskich sił w ich regionie pomimo agresywnej polityki Federacji Rosyjskiej. Przedstawiciele tej ostatniej krytykują amerykańskie plany.
Zdaniem wicesekretarza Obrony Stanów Zjednoczonych Robert’a Work’a zmiany powinny usatysfakcjonować Europę Wschodnią. Planowane jest wprowadzenie do tego regionu 250 czołgów, pojazdów opancerzonych typu Bradley Fighting Vehicle (BFV), haubic samobieżnych, a także 1700 innych pojazdów kołowych i ciężarówek. Chodzi tu o sprzęt stacjonujący do tej pory w USA. Jego przemieszczenie będzie demonstracją zdolności do szybkiego przemieszczania amerykańskiego wyposażenia do Europy.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak powiedział dowódca amerykańskich sił na Starym Kontynencie Ben Hodges, nowe zasady oznaczać będą stałą obecność sił NATO na wschodniej flance NATO. Konkretnie chodzi tu o sześć wschodnich członków Sojuszu: Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, Rumunię i Bułgarię. – Amerykański sprzęt i ludzie będą w każdym z tych krajów – powiedział Hodges.
Biały Dom w lutym przeznaczył na pomoc Europie 3,4 miliarda dolarów. Tak zwana European Reassurance Initiative ma wejść w życie w lutym 2017 r. Potrzebna jest jeszcze aprobata Kongresu. Jeśli plan ostatecznie wejdzie w życie, będzie oznaczać on czterokrotne zwiększenie budżetu przeznaczonego na pomoc Europie.
W ostatnich tygodniach pojawiły się przecieki jakoby przez pół roku – od września 2016 r. – Amerykanie mieli tymczasowo ograniczyć swoją obecność w Europie Wschodniej. Wzbudziło to podejrzenia dotyczące niestabilności amerykańskich planów dotyczących Europy. Jednak zdaniem Work’a nie ma tu powodów do obaw – do ograniczeń nie dojdzie. Docelowo zaś co 9 miesięcy dokonywać się będzie rotacja, jednak w obecności nowych amerykańskich sił w rozmiarze brygady nie będzie przerw.
Plany USA wywołały zaniepokojenie Rosjan. Urzędnik Federacji Rosyjskiej cytowany przez wsj.com stwierdził, że są one naruszeniem porozumienia między NATO, a Rosją z 1997 r. zabraniającego umieszczania znaczących sił przy granicach z Rosją. Przedstawiciele NATO zaprzeczają jakoby ich plany groziły złamaniem umowy.
Źródła: wsj.com / defense24.pl
mjend