Większość Amerykanów chce zaostrzenia przepisów dotyczących broni i wskazuje na wzrost przemocy przy jej użyciu. Za ograniczeniami opowiadają się nawet Republikanie i właściciele broni. Takie są m.in. ustalenia sondażu AP, Uniwersytetu Chicago oraz NORC Center for Public Affairs.
71 proc. ankietowanych twierdzi, że prawo dotyczące broni powinno być bardziej restrykcyjne. Popiera to około połowa Republikanów, zdecydowana większość Demokratów i większość osób posiadających broń.
Jak wynika z ankiety 8 na 10 respondentów uważa, że przemoc z użyciem broni wzrasta w całym kraju, a około dwie trzecie, że wzrasta ona w ich stanie. Większość popiera politykę sprawdzania przeszłości kryminalnej nabywców broni i wprowadzenie przepisów zapobiegających jej zakupom przez chorych psychicznie.
Wesprzyj nas już teraz!
Uczestnicy sondażu są zwolennikami zezwolenia sądom na tymczasowe uniemożliwienie nabycia broni osobom, które są uważane za zagrożenie dla siebie lub innych, wprowadzenie minimalnego wieku 21 lat na zakup i zakazania sprzedaży skazanym za przemoc domową. Ograniczenie przemocy z użyciem broni, jak i ochronę własności broni, traktują jako ważne kwestie.
Zdaniem 59 proc. ankietowanych należy zakazać sprzedaży karabinów AR-15 i podobnej broni półautomatycznej. Chciałoby tego 83 proc. Demokratów i 35 proc. Republikanów.
Za niezwykle lub bardzo istotne 88 proc. badanych uznaje zapobieganie masowym strzelaninom. Niemal tyle samo wskazuje na potrzebę ograniczenia przemocy z użyciem broni w ogóle. Jak zarazem podkreśla 60 proc. ankietowanych bardzo ważne jest zapewnienie prawa do posiadania broni dla ochrony osobistej.
„Poparcie dla niektórych zmian widoczne jest nawet wśród Republikanów, którzy zazwyczaj sprzeciwiają się kontroli broni” cytuje AP profesora Uniwersytetu Chicago Jensa Ludwiga, dyrektora Laboratorium Kryminalistycznego tej uczelni. (PAP)