24 listopada 2016

Angela Merkel: chociaż Turcja łamie wolności, Niemcom bardziej opłaca się współpraca

(fot.MICHAEL KAPPELER/dpa/FORUM)

Dialog i współpraca z Turcją zostaną utrzymane – zadeklarowała w Bundestagu kanclerz Angela Merkel. Polityk tłumaczyła, że choć nie pochwala polityki Erdogana, relacje z Ankarą są dla Niemiec zbyt ważne, by je zrywać.

 

Przemawiając w Bundestagu kanclerz Angela Merkel krytycznie oceniła obecną politykę tureckiego prezydenta, oskarżanego o łamanie wielu zasad uchodzących w zachodnich demokracjach za fundamentalne. Wykluczyła jednak możliwość zerwania z nim kontaktów, stwierdzając jednoznacznie, że Niemcy mają interes w rozsądnej współpracy z Turcją.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Merkel odrzuciła też oskarżenia Erdogana, według którego Republika Federalna i inne kraje europejskie nie angażują się w wojnę z terroryzmem, tłumacząc, że jest wprost przeciwnie i dla całej Unii Europejskiej zwalczanie terroru to priorytet. Kanclerz podkreśliła przy tym, że na gruncie tureckim walka z Kurdyjską Partią Pracy, uznawaną także przez Niemcy za terrorystyczną, nie usprawiedliwia mimo wszystko ograniczania wolności prasy oraz masowych aresztowań.

 

Kanclerz Merkel skrytykowała poza tym decyzję prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa o wycofaniu się z programu handlowego Partnerstwo Transpacyficzne (TTP).

 

Nie jestem szczęśliwa z powodu tego, że umowa transpacyficzna nie wejdzie teraz prawdopodobnie w życie – powiedział Merkel. Kanclerz nie wie, kto odniesie korzyść z decyzji Trumpa i wolała powstrzymać się od prognoz. – Wiem tylko jedno. Umowy handlowe będą nadal. Nie będą jednak miały tych standardów, które miała ta umowa oraz które ma mieć ewentualna umowa TTIP – stwierdziła, chwaląc jednocześnie zaakceptowaną niedawno przez Unię Europejską umowę CETA. Porozumienie z Kanadą Merkel uznała za wyznaczające kierunek dalszych działań.

 

Szefowa CDU mówiła także o sytuacji na Ukrainie, ubolewając, że nie udało się jeszcze zrealizowani postanowień porozumień mińskich zawartych między Niemcami, Francją, Ukrainą i Rosją. Nieco więcej uwagi Merkel poświęciła sytuacji w Syrii, skazując na – jej zdaniem – zupełnie celowe bombardowania szpitali w Aleppo. Podkreśliła, że te nieakceptowalne działania są zakazane prawem międzynarodowym, krytykując Rosję za wsparcie prezydenta Baszszara al-Asada.

 

Źródła: Bundestag.de

Pach

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram