W Warszawie – pod hasłem „Razem przeciwko nacjonalizmowi” – odbył się marsz „antyfaszystów”. Wzięli w nim udział anarchiści, członkowie Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Polskiej Partii Pracy i Koalicji Ateistycznej. Doszło do przepychanek.
Manifestacja rozpoczęła się po południu na Krakowskim Przedmieściu, przed budynkiem Uniwersytetu Warszawskiego. Zakończyła – nie będzie to niespodzianką – przed „Tęczą” na Placu Zbawiciela. Uczestnicy nieśli transparenty z hasłami „Wszyscy jesteśmy antifa – inaczej się nie da”, „Ostrzegamy warszawiaków, nie dokarmiać wszechpolaków” czy „Warszawa wolna od faszyzmu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Według pojawiających się doniesień, manifestacja została zakłócona przez… grupę osób niosących portrety Lenina i flagi Związku Radzieckiego. Oskarżyli oni uczestników marszu o nazizm. Doszło do krótkiej przepychanki.
W manifestacji uczestniczyli m.in. przedstawiciele OPZZ, Polskiej Partii Pracy i Koalicji Ateistycznej. Tradycyjnie silnie reprezentowane były środowiska anarchistyczne.
Źródło: Telewizja Republika
mat