Integracja Ukrainy ze zjednoczoną Europą jest możliwa tylko na zasadzie zachowania wartości chrześcijańskich – podkreślał 23 lipca łaciński metropolita Lwowa abp Mieczysław Mokrzycki. Ukraińcy podążą ścieżką lewicowych „wolności”?
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki zwrócił uwagę, że artykuł 21. ukraińskiego Kodeksu Rodzinnego wyraźnie określa małżeństwo jako „rodzinny związek kobiety i mężczyzny”. Podkreślił, że Kościół katolicki, „który mocno broni tradycyjnych wartości rodzinnych, jest zaniepokojony próbami zalegalizowania na Ukrainie partnerstwa osób tej samej płci, co może prowadzić do kolejnego upadku w społeczeństwie, które i tak jest wyczerpane wojną i różnymi bolączkami”.
Wesprzyj nas już teraz!
Abp Mokrzycki przywołał również słowa św. Jana Pawła II, który przez cały pontyfikat troszczył wzywał do obrony małżeństwa i chrześcijańskiego ducha Europy. Uczył, że „tak, jak funkcjonuje rodzina, tak funkcjonuje naród i tak funkcjonuje cały świat, w którym żyjemy”.
Jednocześnie hierarcha wyraził nadzieję, że prezydent Petro Poroszenko, Komisja Konstytucyjna i Rada Najwyższa Ukrainy wsłuchają się w głos Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych, która kilka dni temu ponownie poprosiła ich o wyjaśnienie ich stanowisk. Ostrzegła też władze państwowe, aby nie podważała wartości rodzinnych w nowej Konstytucji Ukrainy.
KAI
mat
