Arcybiskup Sidney Anthony Fisher w opublikowanej w czwartek rozmowie z Edwardem Pentinem z „National Catholic Register” podzielił się swymi refleksjami dotyczącymi Synodu Młodych. Hierarcha krytykuje nadmierny pośpiech towarzyszący powstawaniu dokumentu końcowego i nagłe pojawienie się w wersji do głosowania pojęcia synodalności.
Duchowny podkreśla, że pojęcie synodalności pojawiło się w końcowym dokumencie znikąd. Nie znajdywało się ono bowiem ani w dokumencie roboczym (Instrumentum laboris), ani w dyskusjach w grupach językowych, ani też w raportach małych grup. Pojawiło się natomiast w ostatecznej wersji dokumentu.
Wesprzyj nas już teraz!
Arcybiskup zauważa, że ojcowie synodalni zdawali sobie sprawę, że synody mogą łatwo paść ofiarą manipulacji i podążania za bieżącą modą. Rozumieli, że „styl synodalny” może wiązać się z wypowiedziami próżnymi i często dzielącymi.
Duchowny zwrócił również uwagę, że tłumacze ledwo nadążali z przekładaniem słów na żywo. W efekcie ojcowie nie mogli nadążać z robieniem notatek we własnych językach. To zaś oznacza, że często nie zdawali sobie sprawy z tego, nad czym głosują.
Arcybiskup Sidney podkreślił, że istnieje poważne niebezpieczeństwo, że współczesne synody staną się wehikułami służącymi do forsowania nieortodoksyjnych opinii. Stwierdził z dezaprobatą, że synodalny dokument tworzono w biegu, powstał w bardzo krótkim czasie.
Hierarcha dostrzega też pozytywne strony synodu. Zapoznano się bowiem dokładnie z problemami młodzieży. Jak podkreśla duchowny, uczestników zgromadzenia cechowało gorące pragnienie przybliżenia młodym Chrystusa. Jego zdaniem również niektóre treści z dokumentu końcowego są piękne.
Minusem jest jednak nadmierna obecność w nim treści świeckich i socjologicznych. Arcybiskup Sidney skrytykował również nadmierną obszerność tekstu.
Trudno nie zgodzić się z krytyką pośpiechu przy uchwalaniu dokumentu końcowego. Tego typu podejście nie sprzyja namysłowi i modlitwie, niezbędnych przy tworzeniu dokumentów kościelnych. Warto zwrócić uwagę, że kwestie te otwarcie porusza poważny hierarcha w randze arcybiskupa. Tym bardziej nie wolno ich bagatelizować.
Źródło: ncregister.com
mjend
Polecamy podsumowanie Synodu Młodych w e-tygodniku.
Aby go pobrać, wystarczy kliknąć TUTAJ.