W środę rano czasu australijskiego tamtejsza policja schwytała trzech nastolatków, którzy wspięli się po ogrodzeniu obozu przymusowej kwarantanny Howard Springs i zbiegli.
Nastolatkowie mają odpowiednio 15, 16 i 17 lat. Nie chorowali, mieli negatywne wyniki testów na obecność koronawirusa, lecz byli przetrzymywani w Centrum Narodowej Odporności Howard Springs ze względu na kontakt z zakażonymi. Pochodzą ze społeczności Binjari zamieszkującej okolice Katherine na obszarze Terytorium Północnego.
Wesprzyj nas już teraz!
W środę rano cała trójka została aresztowana po pieszym pościgu na obrzeżach Palmerston. Około 4:30 młodzi ludzie wspięli się na ogrodzenie obozu i uciekli. Po tym jak zostali ujęci, policjanci gorączkowo upewniali się, czy nie mieli kontaktu z okolicznymi mieszkańcami.
– Zagrożenie dla zdrowia społeczności było bardzo niskie, co daje powody do pocieszenia – uspokajał opinię publiczną Michael Gunner z regionalnego rządu. – Ale nie ma absolutnie żadnego usprawiedliwienia dla działań tej trójki dzisiejszego ranka – dodał.
W obozie przetrzymywani są ludzie z pozytywnymi wynikami testów na covid-19 z regionu Katherine, a także podróżni powracający drogą lotniczą do kraju.
Na celowniku władz znaleźli się w ostatnim okresie głównie Aborygeni. Są przewożeni do Howard Springs na kwarantannę od 15 listopada. – To pierwszy raz, kiedy musieliśmy skorzystać z centrum dla dużej liczby osób z tej społeczności, ale prawdopodobnie nie będzie to ostatni raz – stwierdził Gunner.
Gunner przyznał, iż przymusowa izolacja okazała się „dość trudna dla niektórych osób przyzwyczajonych do bycia blisko rodziny i społeczności”. Dodał, że schwytani nastolatkowie prawdopodobnie z powodu swojego zuchwałego wyczynu będą musieli przebywać w obozie dłużej.
– Ucieczka z Howard Springs jest nie tylko niebezpieczna, jest niesamowicie głupia – ocenił przedstawiciel rządu. – Bo cię złapiemy i będą konsekwencje – sprecyzował.
Kilka dni temu 27-latek z negatywnym wynikiem testu także zbiegł z obozu przez płot. Na zewnątrz czekał na niego samochód, którego kierowca jest obecnie poszukiwany przez służby porządkowe.
Policja zapewnia, że wkrótce zwiększy się zasięg kamer monitorujących ogrodzenie. Poinformowała także, że za naruszenia poleceń władz sanitarnych w obozie nałożone zostały dotychczas grzywny w łącznej wysokości ponad 5 tysięcy dolarów amerykańskich.
Źródło: abc.net.au
RoM