Päivi Räsänen to była minister spraw wewnętrznych Finlandii, a obecnie parlamentarzystka, którą prokurator generalny postawił w stan oskarżenia tylko dlatego, że cytowała fragmenty Pisma Świętego mówiące na temat grzeszności homoseksualizmu i była współautorką religijnej broszurki pt. Mężczyzną i kobietą stworzył ich. Właśnie zakończył się jej proces. Znamy datę wyroku!
W związku z poniedziałkowym procesem, na którym w charakterze oskarżonej stawiła się fińska polityk, pod sądem w Helsinkach trwała manifestacja przeciwko terrorowi LGBT, poprzez który środowisko to próbuje zniweczyć prawo do wypowiadania prawdy na temat grzechu sodomskiego w Finlandii. Tysiące osób zebrały się także pod ambasadą Finlandii w Budapeszcie.
Päivi Räsänen, udostępniając zdjęcia z węgierskiego protestu na swoim Facebooku, napisała: Niewiarygodnie duża liczba Węgrów, ponad 3000, zebrała się dziś w Budapeszcie przed Ambasadą Finlandii, aby pokazać swoje poparcie dla wolności słowa i wyznania w naszym kraju podczas jutrzejszego procesu. (…) Dziękuję Wam!
Wesprzyj nas już teraz!
https://www.facebook.com/paivi.rasanen.71/posts/5578313125528634
Podczas procesu oskarżyciele przedstawili kobiecie trzy zarzuty karne, w tym przestępstwo z nienawiści i „agitację etniczną”, która figuruje w fińskim kodeksie karnym w kategorii… zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Oskarżona nie przyznała się do winy.
Prokuratura zażądała nałożenia wysokiej grzywny na parlamentarzystkę oraz kary 10 tys. euro, które miałaby zapłacić luterańska wspólnota, która wydała broszurkę Mężczyzną i kobietą stworzył ich. Oskarżony został także pastor Juhana Pohjola. On także miałby zapłacić wysoką grzywnę. Jest to i tak o wiele niższy wymiar proponowanej kary, niż się spodziewano, ponieważ wedle zapisów kodeksu karnego byłej minister groziły nawet dwa lata więzienia.
Ponadto oskarżyciele domagali się zakazu publicznych wypowiedzi oskarżonej na tematy, które stały się pretekstem procesu, wprost sugerując jakoby ustępy z Pisma Świętego nazywające homoseksualizm grzechem były „uwłaczające” i „krzywdzące”. – Biblia nie jest stawiana tu przed sądem, ale słowa Räsänen owszem. (…) Apostoł Paweł nie staje tutaj przed sądem, ale Räsänen tak – mówił prokurator w mowie końcowej.
Kuriozalność procesu w Helsinkach skomentował Lorcán Price, prawnik z chrześcijańskiej organizacji ADF International. – To oskarżenie o mowę nienawiści przekształciło się w teologiczny proces na temat tego, co chrześcijańskie nauka może, a czego nie może wyrażać w Finlandii. To niewiarygodne, że ten proces toczy się we współczesnym kraju europejskim, a nie w religijnej teokracji – powiedział.
Sąd ogłosi wyrok w sprawie Päivi Räsänen 30 marca.
Co wymowne, choć od procesu minęły dwa dni, próżno szukać wzmianki o nim na portalach największych światowych mediów, takich jak Reuters czy BBC. Mimo że w grę wchodzi nawet pozbawienie wolności byłej minister spraw wewnętrznych i czynnej parlamentarzystki, liberalne media milczą na temat procesu, a informacji o nim możemy zaczerpnąć jedynie z lokalnych mediów fińskich, portali chrześcijańskich i konserwatywnych. Artykuł pojawił się również na portalu amerykańskiej stacji Fox News.
Źródła: is.fi / hungarytoday.hu / christiantoday.com
FO