Szefowa MEN Barbara Nowacka krytycznie odbiera pogłoski o możliwym zawetowaniu przez prezydenta ustawy ułatwiającej dostęp do śmiercionośnej pigułki „dzień po”. Lewicowa minister oczekuje złożenia podpisu pod regulacjami dotyczącymi prawa farmaceutycznego.
Minister Barbara Nowacka była pytana o możliwe zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji Prawa farmaceutycznego dotyczącej tabletki „dzień po”. „To, że pan prezydent ma radykalnie konserwatywne poglądy, wiemy i jesteśmy przygotowani na to, że będzie w wielu sprawach blokował przepisy. Natomiast w sprawie pigułki dzień po prostu się ośmiesza” – odpowiedziała.
Jak oceniła, prezydent Andrzej Duda może nie wie, że tzw. tabletka „dzień po” jest legalna, ale na receptę. Oznacza to, że dziewczyna, która chce ją zakupić, musi mieć czas i szansę na zdobycie recepty – podkreśliła. Minister wskazała również, że w takiej sytuacji utrudniony dostęp do niej mają np. osoby mniej zamożne, mieszkanki mniejszych ośrodków czy osoby, które z trudnością korzystają z internetowych sklepów czy e-receptomatów.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto przypomnieć, że w poniedziałek minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski powiedział w RMF FM, że spodziewa się zawetowania przez prezydenta tej ustawy. Pod koniec lutego, prezydent Andrzej Duda pytany w Polsat News o tzw. pigułkę „dzień po” ocenił, że jest to bomba hormonalna.
Nowelizacja Prawa farmaceutycznego przewiduje udostępnienie pigułki poronnej „dzień po” wszystkim kobietom od 15 roku życia. Nowe przepisy pozwalają, aby śmiercionośna tabletka była dostępna bez jakiejkolwiek recepty czy konsultacji z lekarzem.
Źródło: PAP
Oprac. WMa
Prof. Bogdan Chazan: tabletka „dzień po” ma działanie aborcyjne. Inna narracja to mydlenie oczu