Belgijskie małżeństwo wysłało list do biskupów swojego kraju, prosząc ich o wycofanie dokumentu, w którym wyrażono zgodę na błogosławienie związków homoseksualnych. Małżonkowie wskazali, że taki krok jest de facto heretycki i oznacza sprzeciw wobec Tradycji Kościoła i samego naturalnego porządku istniejącego z woli Stwórcy.
Po polsku list został opublikowany w kwartalniku poświęconym formacji kapłańskiej „Pastores” (97 (4) 2022, s. 136-141).
Chodzi o dokument pt. „Być blisko osób homoseksualnych w wymiarze duszpasterskim z 20 września 2022 roku”. Dokument ów opisywaliśmy wielokrotnie na łamach portalu PCh24.pl. Flamandzcy biskupi Belgii dopuścili w nim błogosławienie par jednopłciowych, powołując się na adhortację apostolską papieża Franciszka Amoris laetitia. Po dwóch miesiącach odwiedzili papieża przy okazji wizyty ad limina Apostolorum; wróciwszy do kraju przekonywali, że nie spotkali się z krytyką ze względu na swój dokument.
Wesprzyj nas już teraz!
List, jaki wysłali G. i M.-M. Lebbe do biskupów datowany jest na 19 października 2022 roku.
„Opublikowana inicjatywa duszpasterska zasadniczo nie dotyczy wprost osób mających skłonności homoseksualne, jak to może sugerować tytuł dokumentu, ale osób aktywnych homoseksualnie oraz par homoseksualnych prowadzących wspólne życie i chcących pogłębić swoje zobowiązanie do wzajemnej wierności” – napisali G. i M.-M. Lebbe. „Zaproponowane modlitwy przeznaczone są wyłącznie dla par homoseksualnych, które chcą przypieczętować swoją miłość przed Bogiem i proszą o «oddanie się sobie nawzajem na zawsze». Para homoseksualna, która prowadzi wspólne życie i prosi o pogłębienie «zobowiązania» wobec siebie nawzajem, jest/była lub będzie aktywna seksualnie, co domyślnie zawiera ta deklaracja. Zaaprobowano tym samym związek homoseksualny, czyli siłą rzeczy akty homoseksualne” – stwierdzili.
Małżonkowie wskazali, że jest to w oczywisty sposób sprzeczne z nauczaniem Kościoła, a co za tym idzie biskupi „zdecydowanie odeszli od nauczania Chrystusa o życiu seksualnym (Mt 19, 4-6; 15, 19-20) zastrzeżonym dla małżeństwa”. W efekcie ich dokument naruszył – jak wymienili – prawa Boże wyrażone w Piśmie Świętym; pogwałcił wyraźne ostrzeżenia św. Pawła; pozostaje w całkowitej sprzeczności z Katechizmem; sprzeciwia się ponad 2000-letniej Tradycji oraz Magisterium Kościoła katolickiego.
„Kościół katolicki nie może błogosławić ani «otaczać modlitwą» związku, który przeciwstawia się porządkowi ustanowionemu przez Stwórcę i jest grzechem. Propagowanie takiego związku oznacza popadnięcie w herezję. Odmawianie sugerowanych modlitw to bluźnierstwo” – stwierdzili.
Następnie zauważyli, że dokument w istocie „narusza godność osób homoseksualnych w Kościele, sugerując, że nie są one zdolne stosować się do nauczania Chrystusa”. „Jest to podejście pobłażliwe, dyskryminujące i upokarzające dla osoby o skłonnościach homoseksualnych, pragnącej żyć według Bożych przykazań. Nie chodzi tu o głoszenie miłości Chrystusa, lecz o atak na powołanie do świętości, do której wezwana jest każda osoba, a zatem także osoba o skłonnościach homoseksualnych” – wskazali.
Jak napisali małżonkowie, Chrystus wybaczył kobiecie cudzołożnej, wzywając ją do tego, by odtąd już nie grzeszyła. „Przykazanie dane przez Chrystusa… inicjatywa duszpasterska Księży Biskupów zastępuje słowami: «Idź, nadal grzesz i bądź błogosławiony w swoim grzechu». Z tego wywodu został usunięty krzyż Chrystusa – klucz do naszego zbawienia” – dodali.
W swojej argumentacji przeciwko decyzji biskupów Belgii małżonkowie podpierali się wieloma passusami tej samej adhortacji Amoris laetitia, na którą powołali się hierarchowie w swoich heretyckich zamierzeniach.
Na końcu G. i M.-M. Lebbe wezwali belgijskich biskupów do wycofania ogłoszonego we wrześniu dokumentu. Niestety, jak dotąd takiej decyzji nie podjęto.
Źródła: Pastores, PCh24.pl
Pach