Po negocjacjach z rządem, bułgarscy rolnicy domagający się dodatków, mających zrekompensować im bezcłowy import z Ukrainy, tymczasowo wstrzymali protest. Decyzja ta nie oznacza zakończenia sporu.
Podczas negocjacji premier Nikołaj Denkow zapewniał, że w tym roku rolnicy dostaną od państwa pomoc finansową w wysokości 500 mln lewów (250 mln euro).
Producenci żywności uznają te środki za niewystarczające i chcą dodatkowych 426 mln lewów (213 mln euro). Takich pieniędzy nie przewiduje jednak budżet na 2024 rok – choć Komisja Europejska zdecydowała przedłużyć pomoc dla Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii.
Wesprzyj nas już teraz!
Producenci zboża nie kryją oburzenia i pytają dlaczego tych środków nie ma w budżecie? Mimo to protest wstrzymano na czas trwania negocjacji. Te mają potrwać do końca tygodnia. W tym czasie mają zapaść decyzje, czy i w jakiej wielkości dodatkowe środki zostaną przyznane konkretnym branżom. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, rolnicy zapowiadają kontynuację protestu.
Źródło: PAP/Oprac. MA
Rolnicy obalą Scholza? Takich protestów w Niemczech jeszcze nie było
Ukraińskie zboże znów zagraża Europie. Rolnicy zapowiadają demonstracje
