W Raczkowszczyźnie na Białorusi nieznani sprawcy ścięli i wywieźli krzyż upamiętniający Anatola Radziwonika ps. „Olech”, ostatniego dowódcę oddziału połączonych sił Armii Krajowej Szczuczyn-Lida i jego żołnierzy. O dewastacji miejsca pamięci poinformował portal Związku Polaków na Białorusi. Wcześniej za ustawienie tego krzyża ukarano grzywnami 82-letnią prezes stowarzyszenia AK na Białorusi i prezesa Związku Polaków.
Jak udało się ustalić, pod nieobecność właścicieli posesji na której stał krzyż, został on spiłowany i wywieziony w nieznanym kierunku, a jego fundament został zasypany ziemią. „Nie można wykluczać, że za wandalami, którzy zniszczyli poświęcony krzyż, stoją władze rejonu szczuczyńskiego” – czytamy na portalu Związku. – Ten krzyż trzymała żelazna armatura. Stały znicze i wieńce, bo dużo ludzi tu przyjeżdżało. Wywieźli wszystko. Ani śladu nie zostało – powiedział Andrzej Pisalnik ze Związku Polaków na Białorusi.
Jak opowiadał działacz ZPB, gospodarzy terenu, na którym stał krzyż, wezwano do siedziby gminy. – Powiedzieli im, że w sprawie tego krzyża przyjedzie ktoś ze Szczuczyna i chce z nimi rozmawiać. Spędzili tam dwie godziny, czekając na tego kogoś, ale nikt nie przyjechał. Pod ich nieobecność do gospodarstwa przyjechała brygada i wywiozła krzyż. Jak wrócili do domu, zobaczyli, że nie ma śladu krzyża i fundament jest już zasypany ziemią – wyjaśniał Pisalnik i dodawał, że przewodnicząca władz gminnych interesowała się wcześniej krzyżem i nawet mówiła gospodyni, że w tej sprawie zostanie wszczęta sprawa karna.
Wesprzyj nas już teraz!
– Gospodyni, na której posesji krzyż stał, jest bardzo pobożna, teraz cała w rozpaczy, łzy jej ciekną. Mówi, że o krzyżu wiedzieli wszyscy okoliczni mieszkańcy i niemal codziennie ktoś przychodził, żeby postawić znicz, pomodlić się przy krzyżu – dodał Pisalnik. Jednocześnie zaznaczył, że związek „traktuje ten akt wandalizmu jako akt obrazy wiernych katolickich z rejonu szczuczyńskiego, którzy byli świadkami poświęcenia krzyża i był on dla nich świętością”.
Anatol Radziwonik, ps. Olech (ur. 20 lutego 1916 w Briańsku na terenie Rosji, zm. 12 maja 1949 na Nowogródczyźnie) to podporucznik WP, od 1943 w AK, jeden z dowódców oddziałów podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego, ostatni dowódca zorganizowanych struktur polskiego podziemia niepodległościowego na ziemi nowogródzkiej.
Krzyż upamiętniający Radziwonika i innych żołnierzy AK, którzy zginęli pod Raczkowszczyzną w walkach z NKWD w 1949 roku, został postawiony 12 maja br. na terenie prywatnym w obecności około 150 osób, w tym prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi Weroniki Sebastianowicz, kilku innych byłych żołnierzy AK oraz konsula generalnego RP w Grodnie Andrzeja Chodkiewicza.
Źródło: kresy.pl, NaszDziennik.pl, zpb.org.pl
pam