Niemiecki biskup Franz-Josef Bode został zaproszony przez Ojca św. do wzięcia udziału w październikowym synodzie o rodzinie. Kapłan w wywiadzie dla niemieckiej katolickiej agencji prasowej – KNA – zasugerował, by Kościół „błogosławił” związki osób tej samej płci. Stwierdził także, że konkubinaty „mogą być bardziej zgodne z katolicką wizją małżeństwa niż rzeczywiste małżeństwo sakramentalne”.
Biskup Franz-Josef Bode jest jednym z trzech niemieckich delegatów na synod. Duchowny kilkakrotnie publicznie podważył nauczanie Kościoła o nierozerwalności małżeństwa. Hierarcha zasugerował, że rozwodnicy mają „bardziej dojrzałe relacje” żyjąc w konkubinatach niż w małżeństwie sakramentalnym.
Wesprzyj nas już teraz!
– Pojawia się pytanie, czy nowa rzeczywistość – co być może odpowiada w lepszy sposób niż pierwszy [związek] Przymierzu Boga z ludźmi – zawsze musi w konsekwencji wykluczać od [ sakramentów] spowiedzi i Komunii? Powstaje pytanie, czy pary, które ponownie zawarły związek cywilny – mimo wszystko – nie mogłyby być dopuszczone do sakramentów, nie zmieniając dotychczasowego stylu życia – zastanawiał się hierarcha w rozmowie z KNA.
Mathias von Gersdorff z niemieckiego stowarzyszenia TFP komentując wypowiedzi hierarchy stwierdził krótko: „To, co mówi biskup Bode, jest po prostu przerażające, a nawet absurdalne. Związek przed, obok lub po małżeństwie nie ma wartości sakramentalnej w ogóle. To jest po prostu grzech. Nie jest nawet bardziej dojrzały, bo narusza przykazania Boże. Stwierdzenie, że nowy związek może bardziej odpowiadać Przymierzu Boga z ludźmi jest niemal bluźniercze”.
Niemiecki duchowny uważa również, że Kościół powinien „jakoś towarzyszyć parom tej samej płci” i „błogosławić” te pary, które chcą dłużej ze sobą żyć. Na początku tego roku biskup Bode stwierdził, że Kościół powinien w większym stopniu uwzględniać „realia życia” ludzi, a nawet uznać je za „trzecie źródło Objawienia, obok Pisma Świętego i Świętej Tradycji” (sic!).
Źródło: lifesitenews.com, AS.