Ksiądz biskup Stanisław Stefanek TChr, senior diecezji łomżyńskiej skomentował spór o in vitro. Stwierdził, że przyjęcie ustawy o sztucznym zapłodnieniu to przebudowa cywilizacyjna, reklamowana fałszywie jako festyn wolności. Ostro wypowiedział się także na temat osobistej odpowiedzialności przed Bogiem polityków popierających ustawę.
– Ostatecznie odpowiedzialność za tekst [ustawy – przyp. PCh24.pl] biorą ci, którzy mają możliwość jego ustanawiania. W konsekwencji jest to bardzo niebezpieczny sygnał kierowany do każdego z obywateli, który w praktyce może przekładać się na skrajny liberalizm i skrajny subiektywizm w pojmowaniu tego, co jest dobre, a co jest złe, co legalne, a co nielegalne. To rezygnacja ze stałej normy prawdy i dobra oraz prowadzenie całego społeczeństwa w kierunku sezonowego – od wyborów do wyborów, od kadencji do kadencji – ustanawiania tak fundamentalnych praw jak to, kogo można zabić, kogo nie, kim można handlować – powiedział ksiądz biskup Stefanek w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
– To popis manipulacji, posługiwania się kłamstwem i prezentacja bardzo mocno promowanego dorobku tegoż kłamstwa. Do tego stopnia, że szczyt tej produkcji nazywa się zwycięstwem – dodał kapłan.
– Z całej tej pospiesznie konstruowanej procedury legislacyjnej, zwłaszcza z nacisków przy pomocy szantażu na parlamentarzystów i triumfalistycznych podsumowań wynika, że jesteśmy świadkami szerszego programu, który można nazwać przebudową cywilizacyjną. Dotyka to istoty rozumienia tego, kim jest człowiek, co to znaczy zabić, sprzedać – wyjaśnia hierarcha. – Ta przebudowa cywilizacyjna może być o tyle groźna, że jest bardzo atrakcyjna. Jest reklamowana jako festyn wolności, a w efekcie prowadzi do chaosu pojęciowego, obyczajowego, na który jedynym lekarstwem jest przymus zewnętrzny, wręcz przymus sięgający po narzędzia siły. Jeżeli administratorzy chaosu świadomie wywołują zjawisko, mając nadzieję, że nad nim zapanują i poprowadzą obywateli w znanym kierunku, to mamy do czynienia ze zorganizowanym centrum zła, w którym zasadzka na ludzkość jest czytelna i łatwo ją zdefiniować.
Dziennikarze portalu wPolityce.pl zapytali księdza biskupa jakie konsekwencje powinni ponieść posłowie-katolicy, którzy głosowali za ustawą o in vitro. Hierarcha nie ma wątpliwości: – Zasady są proste – samowykluczenie z Kościoła. Najbardziej widocznym znakiem tego samowykluczenia jest opuszczenie życia sakramentalnego ze spowiedzią i Komunią Świętą na czele.
Biskup Stefanek potwierdził, że duchowni stają dziś przed trudnym problemem właściwego udziału ludzi życia publicznego we wszystkich nabożeństwach kościelnych, a zwłaszcza w tych oficjalnych. – To sprawa, która chyba jest jeszcze dopiero przed nami – twierdzi biskup.
Źródło: wPolityce.pl
kra