Z zapowiadanego przez PSL i Polskę 2050 referendum ws. rozszerzenia dostępności aborcji najprawdopodobniej nic nie wyjdzie. Odpowiedni wniosek nie został nawet złożony, ponieważ kluby Trzeciej Drogi nie mają wystarczającej liczby podpisów.
– Rzeczywiście wciąż nie mamy jeszcze potrzebnej liczby głosów – przyznaje zapytany przez RMF FM jeden z liderów Trzeciej Drogi. – Koledzy z koalicji tym razem nam nie pomogli, a o pomoc z innej strony ani nie zabiegaliśmy, ani się jej nie spodziewamy – dodał.
Do złożenia wniosku o przeprowadzenie referendum potrzebne jest poparcie 69 posłów. Kluby PSL i Polski 2050 liczą jednak łącznie tylko 64 posłów. Do możliwości złożenia wniosku ws. referendum obu klubom wciąż jednak brakuje, choć zaledwie kilku podpisów, których nie chcą złożyć posłowie jakiegokolwiek innego ugrupowania.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak relacjonuje RMF FM, politycy PSL i Polski 2050 nabrali wody w usta. Omawianemu we wczorajszej debacie projektowi Trzeciej Drogi wciąż towarzyszy zamieszczone w uzasadnieniu zdanie, mówiące, że „projekt jest składany wraz z wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie daleko idącej liberalizacji prawa aborcyjnego”. Wniosek jednak wciąż jeszcze nie został w Sejmie złożony.
Źródło: rmf24.pl
PR