9 lutego 2024

Błędna deklaracja z Abu Zabi wciąż promowana. Zachwyca się nią biskup z Arabii Południowej

Wikariusz apostolski Arabii Południowej zachwala dokument Franciszka i imama Al-Tayeeba jako znaczący dla chrześcijan w Zatoce Perskiej. Dokument zawiera formalną herezję, co zresztą pośrednio przyznał sam papież, nigdy go jednak nie korygując. 

4 lutego 2019 roku papież Franciszek i wielki imam z Al-Azhar w Kairze, Ahmed al-Tayeeb, podpisali dokument o ludzkim braterstwie, zwany potocznie Deklaracją z Abu Zabi.

W tekście padają słowa o różnorodności religijnej, której miałby chcieć Bóg, tak jak chce różnorodności płci, ras i kultur.

Wesprzyj nas już teraz!

Od strony formalnej jest to herezja: oznaczałoby, że Bóg chce, aby część ludzi wyznawała chrześcijaństwo, a część na przykład islam. Tym samym Bóg miałby chcieć, aby niektórzy wierzyli w Jego Syna, a inni Syna kategorycznie odrzucali.

Takie stanowisko byłoby wytłumaczalne tylko, gdyby przyjąć zasadę indyferentyzmu religinego: nie ma znaczenia, jaką kto wyznaje religię. Indyferentyzm religijny został potępiony przez wielu papieży: jest herezją.

Papież Franciszek jeszcze w 2019 roku przyznał, że Deklarację z Abu Zabi można odczytywać w ten sposób. W rozmowie z bp. Athanasiusem Schneiderem zapewnił, że „nie o to mu chodziło”. Miałoby chodzić mu o to, że o ile Bóg chce różnorodności ras czy płci w sposób „pozytywny”, to różnorodność religii jedynie „dopuszcza”.

Takie ujęcie sprawy byłoby zgodne z wiarą. Jednak w Deklaracji z Abu Zabi nie ma na ten temat ani słowa. Jego lektura bez znajomości papieskiego zastrzeżenia pozwala wyłącznie na wcześniejszą heretycką interpretację.

Niestety, papieskie zastrzeżenie wyrażone w rozmowie z bp. Schneiderem nie zostało nigdy włączone do tekstu Deklaracji. Na stronie Watykanu widnieje w pierwotnej formie, bez jakiejkolwiek uwagi czy adnotacji. W pierwotnej formie i bez zastrzeżeń jest do dziś kolportowana: na przykład przez wikariusza generalnego Arabii Południowej, bp. Paolo Martinellego.

W rozmowie z „Vatican News” Martinelli stwierdził, że Deklaracja z Abu Zabi jest „bezprecedensowa” i „otwiera możliwość stabilnej wspólnej drogi między chrześcijanami i muzułmanami”; ma wyznaczać „etap w dialogu”, który nie polega na „konfrontacji doktryn”, ale na poszukiwaniu współpracy religii na rzecz ludzkiego braterstwa.

W ostatnich dniach bp Paolo Martinelli rozesłał do wiernych list, w którym zachęca do lektury Deklaracji, oczywiście bez żadnych sprostowań czy wyjaśnień.

W ten sposób tekst sugerujący indyferentyzm religijny jest nadal propagowany przez biskupów.

Źródła: vaticannews.va, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 149 135 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram