Boże Narodzenie – narodziny Syna Bożego, Jezusa Chrystusa – to jeden z najpiękniejszych motywów wielu dzieł sztuki. Zmierzyli się z tym tematem artyści najwybitniejsi, m.in. Giotto, El Greco, Velazquez.
Przedstawienia Świętej Rodziny: Dzieciątka, Matki Bożej, św. Józefa i ich pierwszego domu – szopy, żłóbka, skalnej groty oraz aniołów, pasterzy i przybyłych ze Wschodu mędrców należą do motywów często powracających w światowym malarstwie.
Do najstarszych przedstawień sceny narodzenia Bożego Dziecka najprawdopodobniej zalicza się stiuk zachowany w katakumbach Pryscylli w Rzymie, datowany na III wiek. To wczesnochrześcijańskie dzieło pokazuje Maryję i Jezusa w towarzystwie proroka, wskazujących na gwiazdę, symbol przyjścia Chrystusa na ziemię. Dzieło uznane zostało za niekanoniczne, ponieważ różni się ono od, powstałych około dwa wieki później, tradycyjnych wyobrażeń Marii i Dzieciątka, którym towarzyszą aniołowie, pasterze i Józef.
Wesprzyj nas już teraz!
Przykładem tej tradycyjnej wizji narodzin Dzieciątka w malarstwie są np. obrazy „Boże Narodzenie między prorokami Izajasza i Ezechiela” autorstwa Duccio di Buoninsegna; „Boże Narodzenie Jezusa” autorstwa Giotta i „Pokłon pasterzy” Rubensa.
W późniejszych czasach malarze, którzy na swoich płótnach podejmowali temat Bożego narodzenia, rozbudowywali kompozycje o dalsze szczegóły i osobiste interpretacje. Do tych dzieł zaliczyć można „Boże Narodzenie Mistyczne Botticellego”; „Adorację Dzieciątka” Perugino; „Narodzenia i Adoracja pasterzy” Ghirlandaio, „Narodzenia” El Greco.
„Boże Narodzenie” – fresk Giotta di Bondone namalowany został ok. 1305 roku dla kaplicy Scrovegnich w Padwie. Jest to jeden z 40 fresków należący do cyklu scen z życia Joachima i Anny, Marii oraz Chrystusa. Fresk przedstawiający występ skalny na którym znajduje się szopa z drewnianym daszkiem, miejsce schronienia dla pasterzy i zwierząt, należy zdaniem historyków sztuki do najpopularniejszych wyobrażeń miejsca narodzin Jezusa. Tak artysta odczytał przekaz z Ewangelii św. Łukasza o przybyciu Świętej Rodziny do Betlejem, kiedy zabrakło dla nich miejsca w gospodzie schronili się w stajence poza murami miasta. Tam na świat przyszło Boże Dziecię. „Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk.27) Fresk Giotta stał się inspiracją i punktem odniesienia dla artystów kolejnych pokoleń. Maria, inaczej niż na większości obrazów przedstawiających scenę w szopce, nie pochyla się nad leżącym dzieckiem, lecz sama leży obok niego. Józef jest nieco oddalony od rodziny, jego postać widoczna jest w dolnej części fresku, „aby podkreślić jego podporządkowanie Boskiemu Ojcu Chrystusa”. Zwierzęta, wół i osioł, znajdują się po lewej stronie obrazu, a po prawej widać dwóch pasterzy, którzy wpatrują się w anioła głoszącego im i światu o szczęśliwym wydarzeniu. Nad szopką unoszą się anioły. Według historyków malarstwa, arcydzieło Giotta jest jedną z najbardziej tradycyjnych ikonografii sztuki chrześcijańskiej. Uderza niespotykaną prostotą i człowieczeństwem, które wyłania się ono zarówno z twarzy Matki, która z miłością patrzy na swojego syna, jak i z adoracji Dzieciątka przez pasterzy i zwierzęta.
Z kolei hiszpański malarz pochodzenia greckiego Dominikos Theotokopulos, znany jako El Greco, sceny związane z Bożym narodzeniem malował kilkakrotnie. Do najsłynniejszych należy jednak jego obraz „Boże Narodzenie” powstały w roku 1603 w celu ozdobienia kościoła w Illescas niedaleko Toledo. Był początek XV wieku, kiedy El Greco i jego syn Jorge Manuel otrzymali zamówienie na ozdobienie kościoła parafialnego. Mieli wykonać pięć drewnianych ołtarzy z dwoma naturalnej wielkości posągami proroków Symeona i Izajasza, rzeźbione tabernakulum i obrazy. El Greco eksperymentujący z efektami światła, barwy i ruchu malując „Boże Narodzenie” wpisał scenę narodzin Jezusa w tondo. Obraz spowija mrok. Madonna w szkarłatnej szacie wyłania się z ciemności. Oświetla ją silny blask o nieokreślonym źródle. Postać Józefa, którą malarz podobno darzył szczególną sympatią, jest niemal nadnaturalnej wielkości; Józef również wyłania się z mroku. Pośrodku znajduje się małe Dzieciątko ukazane zostało w niezwykle delikatny sposób, jest niemal przezroczyste i stanowi jakby źródło światła rozświetlającego pomieszczenie. El Greco ograniczył scenę do trzech postaci wyłaniających się z mroku. Cicha, kameralna scena jest pełna napięcia wynikającego ze zderzenia, z kontrastu światła i cienia. Między ciemnością a światłem na świat przychodzi Boże Dziecię. „Nad żłóbkiem refleksyjna Maria. Obok Józef w geście, jakby chciał chronić Dzieciątko od zimna. W ciemnym otoczeniu jaśnieje postać Dzieciątka. To po prostu rodzina. W wyciszonej scenie z nowo narodzonym Jezusem. W dyskretnej opowieści o miłości, która tchną postaci Józefa i Marii. Nic więcej” – opisuje obraz Justyna Napiórkowska, historyk sztuki. Obraz El Greco „Boże Narodzenie” ocalał wraz z kilkoma innymi dziełami El Greca, ukrytymi podczas wojny domowej w Hiszpanii w roku 1936 w podziemiach budynku Narodowego Banku Hiszpanii. Większość jednak dzieł z kościoła Illescas zaginęła. Tematy religijne w twórczości Diego Velazqueza nie pojawiały się często. „Zwłaszcza w okresie madryckim malarz unikał podobnych tematów, co zasługuje na uwagę jako że chodzi o artystę hiszpańskiego”- przypomina niemiecki historyk sztuki Goetz Eckardt.
A jednak jedno z najsłynniejszych płócien tego malarza związane jest z czasem Bożego Narodzenia – to „Pokłon Trzech Króli”. Przedstawiona na nim została scena z Nowego Testamentu: przybycie mędrców ze Wschodu do Betlejem. Matka Boska na tym obrazie to dziewczyna z ludu, delikatna i nieśmiała przyjmuje dary monarchów przeznaczone dla Dzieciątka. Przedstawione na pierwszym planie postaci, są jakby z życia wzięte. Monarchowie to postawni, silni mężczyźni, wyłaniający się z mroku. Nie wyczuwa się w tym przedstawieniu ani ekstatycznej żarliwości, ani uniesienia religijnego. Jasne światło opromienia jedynie Matkę Boską z Dzieciątkiem. Portretowe przedstawienie Marii i innych postaci skłoniło historyków sztuki do przypuszczeń, że artysta przedstawił w tym obrazie osoby ze swojego najbliższego otoczenia. Prawdopodobnie za modele posłużyli malarzowi członkowie jego rodziny. Król Kacper to sam artysta Diego Velazquez, król Melchior to teść artysty Francisco Pacheco, Maryja Panna to żona artysty Juana Pacheco. Obraz powstały w 1617 lub 1619 roku, obecnie znajduje się w Muzeum Prado w Madrycie.
W polskim malarstwie sceny narodzin Chrystusa pojawiły się w średniowieczu. Najczęściej były to ilustracje do pisanych ręcznie ksiąg liturgicznych. W epoce baroku wielu artystów podejmowało temat narodzin Chrystusa. Do najbardziej znanych obrazów należy „Pokłon pasterzy” Hermana Hana z Gdańska. Temat Bożego narodzenia obecny jest w obrazach Włodzimierza Tetmajera „Święta rodzina” i „Kolęda”. (PAP)
Źródło: PAP / Anna Bernat
Boże Narodzenie i „magia świąt”. Nie dajmy się złapać w zgubną pułapkę świeckości