Dzisiaj

Bp Eleganti: prawda jest nieubłagana, a Chrystus nie jest „miękki” – Jego nauka nie wymaga rewizji

W artykule opublikowanym na łamach serwisu LifeSiteNews bp Marian Eleganti zwraca uwagę, że relatywizacja zbawiennej ofiary Chrystusa postąpiła również w strukturach Kościoła katolickiego. Przypomniał przy tej okazji oczywistą niegdyś prawdę, że osoby w sposób niezawiniony niewyznające prawdziwej religii tak czy inaczej dostępują zbawienia poprzez Jezusa Chrystusa i Jego Kościół, który jest „tym środkiem, przez który zechciał on przyjść na świat i przechodzić przez historię”.

W związku z tym Kościół nie powinien uczyć się od innych religii, ale powinien nauczać innych tego, czego nauczył się od Chrystusa. Innymi słowy, musi wyjść zgodnie z Wielkim Zaleceniem Zmartwychwstałego, by uczynić wszystkie narody Jego uczniami i ochrzcić je. To jest słowo BOGA! Kościół jest „Mater et Magistra” – „Matką i Nauczycielką” – narodów. Zachowuje objawienie dane przez BOGA w czasie i niesie je nieskażone wszystkim ludziom. Jego sakramenty są nadprzyrodzonym eliksirem życia, z którego każdy człowiek ma czerpać, aby zostać uzdrowionym, ponieważ CHRYSTUS oddaje Siebie w sakramentach – podkreśla.

Hierarcha przypomina też, że sercem życia chrześcijańskiego jest Najświętsza Ofiara Mszy, a dla wiernych „źródłem i szczytem życia Kościoła” – zjednoczenie z Chrystusem w Komunii Świętej. Opłakania godne są te wszystkie nurty, które próbują umniejszać najważniejszy z sakramentów na rzecz innych praktyk, a także te, które – w imię rzekomego podkreślenia roli wiernych – „klerykalizują świeckich a desakralizują kapłanów”. Ten proces wypierania kapłanów z ich właściwego miejsca przez świeckich możemy zaobserwować wszędzie, aż do szczytów hierarchii – wskazuje bp Marian Eleganti, ostrzegając, iż jest to „odwracanie sakramentalnego porządku Kościoła”.

Wesprzyj nas już teraz!

Niemniej jednak pozostaje prawdą: bez kapłana nie ma Kościoła. Tam, gdzie on znika lub jest marginalizowany, Kościół chyli się ku upadkowi. Ma to związek z centralnym punktem Świętej Eucharystii, która nie istnieje bez księdza – dodaje autor.

Tylko w Chrystusie znajdujemy Boga Ojca i Jego pośrednictwo jest konieczne do zbawienia – zaznacza biskup, zwracając uwagę, że bez tego przekonania słabnie misyjna działalność Kościoła. Misjonarze, tacy jak św. Franciszek Ksawery, dokonywali niesamowitych osobistych poświęceń, aby prowadzić ludzi do życia wiecznego poprzez wiarę i chrzest. To nie oni byli na złej drodze, ale my jesteśmy, jeśli uważamy, że możemy iść na skróty i obejść się bez tego, przyjmując błędny pogląd, że każdy zostanie zbawiony przez swoją religię – czytamy.

Bp Eleganti mierzy się także z błędnym pojęciem miłosierdzia Bożego, jakie pojawia się często w naukach duszpasterskich posoborowego Kościoła. Tak, BÓG jest miłosierny. Ale On nigdy nie narusza prawdy i sprawiedliwości w swoim dziele ratowania ludzi. To jest to, o czym JEZUS mówi w wielu przypowieściach na temat sądu. Nie ma sposobu, by obejść prawdę i sprawiedliwość. Nie ma nieba bez przejścia przez te drzwi. Każdy, kto nie przejdzie testu, jak na lotnisku z wykrywaczami metalu, zostanie odrzucony. Musimy pozbyć się przeszkód, które uniemożliwiają nam przejście tej drogi – pisze.

Pewnym zdziwieniem może być sam fakt, że biskup Kościoła katolickiego musi przy tej okazji przypominać o tym, że grzech jest czymś realnym, co ma określone konsekwencje i nie może być bagatelizowane, tak jak czyni to tzw. liberalny katolicyzm. Grzech jest rzeczywisty, a jego konsekwencje dla życia Bożego stanowią dla nas przeszkodę i mogą być śmiertelne. Grzechy, za które nie żałujemy, prowadzą do utraty łaski i wiecznego zbawienia. Powinniśmy ponownie nauczyć się nienawidzić grzechu. W żadnym wypadku nie powinniśmy go lekceważyć, nawet jeśli BOŻE miłosierdzie zawsze będzie większe niż grzech. Grzesznik musi to rozpoznać i pokutować, aby móc otrzymać miłosierdzie BOGA ze wszystkimi jego uzdrawiającymi skutkami. To jest również to, co Jezus rozumie przez „odrodzenie” z DUCHA i prawdy – kontynuuje bp Eleganti.

Równie oczywiste było do niedawna to, że Pan Jezus jest prawdą i ta prawda jest jedna oraz istnieje ona obiektywnie, niezależnie od ludzkich sądów i nastrojów. Świat zatracił dziś to poczucie obiektywizmu. Im bardziej Ewangelia i wiara Kościoła rzucają nam wyzwanie, abyśmy wykraczali poza nasz własny sposób myślenia, tym lepiej. Wiara Kościoła nie odnosi się do osobistych poglądów, które wyrażamy przy byle okazji, ale do tego, czego Kościół nauczał od początku i zachował dla wszystkich pokoleń. Prawda, tudzież słowa JEZUSA, są nieodwołalne i, według jego własnego świadectwa, trwają na wieki – podkreśla.

Dlatego właśnie prawda jest nieubłagana i znosi kompromisu, a Pan Jezus – wbrew obrazowi, jaki się dziś kreuje – nie jest „miękki”, choć jest pokorny sercem. I w tym sensie – jak nie ma „nowego” Chrystusa – tak nie możemy być mowy o żadnym nowym Kościele, który byłby dostosowany do rewolucyjnych prądów naszych czasów.

Nie znamy dziś JEZUSA lepiej niż wierni przed nami. Nie mamy dziś głębszego wglądu w nadprzyrodzoną prawdę niż święci w dawnych czasach i niż Kościół czasów Apostołów. Każdy, kto czyta listy apostolskie, może szybko zobaczyć to sam. Postęp technologiczny nie podniósł nas moralnie na wyższy poziom. Z filozoficznego i moralnego punktu widzenia możemy być wręcz ignorantami niskich lotów i z ograniczonym horyzontem w porównaniu z poprzednimi pokoleniami. Jedno jest pewne, że przekonania Kościoła, które nam przekazano, nie wymagają rewizji. To nam jest ona potrzebna – kończy biskup Eleganti.

Źródło: lifesitenews.com

FO

Bp Marian Eleganti: Fałszywa jedność. Nowy dokument Watykanu jest błędny

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 70 817 zł cel: 500 000 zł
14%
wybierz kwotę:
Wspieram